Mimo lepszego początku Norberta Dąbrowskiego, Matyja potrafił przetrzymać napór rywala i w samej końcówce starcia okazał się mieć więcej determinacji i być skuteczniejszy od swego przeciwnika. Zarówno Matyja jak i Dąbrowski kończyli walkę z rozciętymi łukami brwiowymi.
– Najważniejsze jest dla mnie zwycięstwo, jednak w czasie walki popełniłem zbyt dużo błędów, które muszę jak najszybciej wyeliminować. Zostawiłem swoje serce w ringu i to chyba przeważyło – mówił zmęczony pięściarz Orła Oleśnica. To już 5 triumf Matyji na zawodowym ringu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?