Klasa okręgowa: Napastnik w bramce, Bartnik ratuje remis Widawie

W niedzielne popołudnie na bierutowskim stadionie miejscowa Widawa podejmowała Czarnych Kondratowice. Mecz zakończył się remisem 1:1. Zdobywanie bramek obie drużyny rozłożyły na dwie połowy. W pierwszej odsłonie to goście cieszyli się z trafienia.

W 33. minucie Adrian Lipiec chciał wybić piłkę z pola karnego, lecz w nią nie trafił, a zawodnik Czarnych wyprzedził jedynego golkipera bierutowian i ruszyła w stronę pustej bramki. Bramkarz gospodarzy postanowił ratować się faulem, co skończyło się obejrzeniem przez niego czerwonej kartki, a także „jedenastką” dla Kondartowic.
W jego miejsce z przymusu został wprowadzony Dawid Stanisławski, który nominalnie gra jako... napastnik. Brak rezerwowych bramkarzy to konsekwencja wypożyczenia Sebastiana Idziorka do Wratislavii Wrocław i Piotra Skuzy do KS-u Zbytowa. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się się Łukasz Kiczuła i po pierwszej połowie było 1:0.

Bierutowianie próbowali doprowadzić do remisu, lecz dogodnej sytuacji nie wykorzystał Dawid Chirowski. Co nie udało się Chirowskiemu z trudem i szczęściem przyszło w 70. minucie wprowadzonemu za niego Szymonowi Bartnikowi.

Po dośrodkowaniu Bartnik najpierw trafił w poprzeczkę, a chwilę później dobił swój strzał, tym razem posyłając futbolókę do bramki. Jak się potem okazało, był to gol na wagę remisu, bo pomimo okazji więcej bramek już nie padło i oba zespoły musiały podzielić się punktami.
Jako ciekawostkę warto dodać, że w zespole z Kondratowic wystąpił Gwinejczyk Lansana Conde, którego jeszcze do niedawna oglądaliśmy w barwach oleśnickiej Pogoni.
Kolejnym rywalem piłkarzy Andrzeja Szczypkowskiego będzie w najbliższą sobotę Sokół Marcinkowice. Mecz odbędzie się o godz. 16 w Marcinkowicach.

Widawa Bierutów - Czarni Kondratowice 1:1 (0:1)

Widawa Bierutów: Lipiec- Babiarz (34.Stanisławski), Ćwiek, Jarząb, Majchrzyk, Mueller, Nowak, Chirowski (60.Bartnik), A.Szczypkowski (78.Magiera), Wróblewski (63.Walendzik), Rachwał.