Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klasa A: Jeden Oskar to za mało! Porażka lidera u siebie

Bartłomiej Kowalczyk
Piłkarze ze Smolnej łatwo poradzili sobie w środę z LZS, ale w niedzielę nie dali już rady Kolektywowi Radwanice
Piłkarze ze Smolnej łatwo poradzili sobie w środę z LZS, ale w niedzielę nie dali już rady Kolektywowi Radwanice fot. Grzegorz Kijakowski
Tak jak przy okazji IV ligi w wykonaniu MKS-u, tak i w spotkaniach A-klasy zarówno z środy, jak i z niedzieli emocje królowały na murawach.

Niewątpliwie wydarzeniem minionego tygodnia była doskonała dyspozycja Oskara Olczykowskiego w barwach KS Smolnej, a także powrót do bramki Jarosława Musiałka (powrót z Kanady), który ostatni mecz w barwach zespołu Grzegorza Grafa, rozegrał blisko dwa lata temu.

W środę, na gorącym terenie w Solnikach Małych, LZS podejmował ekipę ze Smolnej. To co działo się na placu gry przeszło wszelkie oczekiwania. Ekipa Grzegorza Maligi, znana z tego, że zawsze na KS mobilizuje się wyjątkowo skutecznie, została „przejechana przez smoleński walec!”. Już do przerwy było 3:1. Pierwszą bramkę dla gości zdobył z rzutu wolnego Grzegorz Graf (po faulu na Olczykowskim), drugą także Tafu, bezpośrednio ze stałego fragmentu gry. Gola do szatni, wyjątkowej urody zdobył w końcu grający na miarę oczekiwań Oskar Olczykowski. Wykorzystując diagonalne podanie Hałapacza, wymanewrował w pełnym biegu defensora gospodarzy i spokojnie uderzył w lewy, górny róg Sebastiana Kargola. Na 4:1 podwyższył Napieraj. Piąta bramka także należała do Oskara, który przedryblował obrońców i Kargola, uderzając dla odmiany lewą nogą, w prawy róg bramki LZS-u. Dla miejscowych dwa honorowe trafienia zaliczył Paweł Bezak, a KS wygrał cały mecz 7 :2, bo kolejne bramki strzelali Napieraj i Michał Hałapacz.

Po tak fantastycznym meczu KS… skompromitował się w niedzielę ulegając u siebie Kolektywowi Radwanice, aż 3:6! Tam także Olczykowski zdobył gola dla teamu Graf-Czarkowski, ale jego trafienie głową to było stanowczo za mało. Zaznaczyć warto przełamanie Adriana Sikory, który wszedł po przerwie za Napieraja i zdobył gola.
Na innych boiskach: po laniu od KS-u, LZS zareagował właściwie pokonując 2:1 u siebie , po bramkach Łukasza Madeja i Pawła Bezaka, GKS Mirków/Długołękę.

Wysokie zwycięstwo nad Widawą Kiełczów odniosła jej imienniczka z Bierutowa (7:2). Lider A-klasy poległ niestety cztery dni później z zajmującym odległe 13. miejsce Energetykiem Siechnice 0:2.
W najbliższej kolejce zagrają: Piast Nadolice – Widawa Bierutów, Orzeł Pawłowice – KS Smolna, Energetyk Siechnice – LZS Solniki Małe.

Widawa – Energetyk 0:2 (0:1)

Widawa: Krupiński – Plaszczyk, Jarząb, Ćwiek (73. Gajewski), Fenik, Walendzik, Nowak, Ofton (45. Chirowski), Muller (80. Moś), Magiera, Głuch (45. Doniec).

LZS – GKS Mirków/Długołęka 2:1 (2:0)

Bramki dla LZS-u: Madej, P. Bezak.
LZS: P. Golimowski – Czachor, R. Golimowski, M. Schubert (70. Magiera), Czyż, Janeczek, Stanisławski (82. Doliński) Madej, Stęplowski, Połap (73. Maliga), P. Bezak.

Smolna – Kolektyw Radwanice 3:6 

Bramki dla KS-u: Czarkowski, Olczykowski, Sikora.
KS: Musiałek - Rzepka, Graf, Czerniecki, Hajduk, Kowiel (77. Mazgaj), Hałapacz, Czarkowski, Olczykowski (65. Płuska), Dacków, Napieraj (68. Sikora).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto