W sobotnie popołudnie piłkarze Pogoni Oleśnica w deszczowej aurze zmierzyli się z Piastem Nowa Ruda. Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy. Już w 7. minucie za faul w polu karnym arbiter wskazał na “wapno”. Do piłki podszedł najlepszy strzelec MKS-u, Piotr Kotwa, który pewnym strzałem dał prowadzenie 1:0 zespołowi trenera Ryszarda Pietraszewskiego.
Jeszcze przed przerwą goście zdołali jednak wyrównać. Stało się tak w 20. minucie, kiedy zawahanie Kacpra Rogali wykorzystał Jacek Cebulski i było 1:1. MKS mógł jeszcze pokusić się o gola do szatni, ale wynik nie uległ zmianie. Niewiele ponad kwadrans po zmianie stron na prowadzeniu znalazł się Piast. Po dośrodkowaniu z lewej strony niepilnowany Krzysztof Mika “szczupakiem” umieścił piłkę w bramce Pogoni. W 80. minucie stan rywalizacji ponownie się wyrównał. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Galik, piłka minęła obrońców i spadła pod nogi Karola Siódmiaka, a ten po rykoszecie posłał ją do siatki.
Z remisu oleśniczanie cieszyli się zaledwie dwie minuty. Błąd na przedpolu popełnił bowiem “Synu”, Marcel Szmidt minął go i strzałem do pustej bramki zdobył, jak się później okazało zwycięskiego, gola na 3:2 dla noworudzkiej drużyny. Mogło skończyć się wyższą porażką, ale w doliczonym czasie gry Rogala nieco zrehabilitował się kolegom, broniąc rzut karny egzekwowany przez Artura Osickiego. Kolejny mecz w sobotę. Pogoń o 16 podejmie Zjednoczonych Żarów.
Pogoń - Piast 2:3 (1:1)
Pogoń: Rogala - Górny (46. Karga), Szymczak, Kapusz, Korcik, Koselski, Michalewski (57. Miodek), Siódmiak, Śmigielski (79. Gryglicki), Zięba (66. Galik), Kotwa.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?