Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gości. Po długim wykopie od bramki i przedłużeniu głową, piłka trafiła do Milena Demirova, a ten uderzył z pierwszej piłki i pokonał Kacpra Rogalę. Jeszcze przed przerwą przyszło wyrównanie. Mimo kilkudziesięciu metrów od bramki, na strzał zdecydował się Piotr Kotwa, kompletnie zaskakując bramkarza i było 1:1. Chwilę później kolejna niepewna interwencja golkipera mogła zakończyć się golem Adriana Miodka, ale w ostatniej chwili z odsieczą przyszli obrońcy.
Gol solenizanta
Po zmianie stron strzelała już tylko drużyna z Oleśnicy. Prowadzenie dał wspominany Miodek. Spod pressingu rywali uwolnił się Kotwa, prostopadle podał do „Miodara”, a ten pognał na bramkę i nie zmarnował okazji do gola na 2:1. Trzecią bramkę dla MKS-u też wypracował Kotwa, który w indywidualnej akcji minął aż trzech defensorów, a będąc już w polu karnym dostrzegł Bartłomieja Kruszyńskiego, który nie pomylił się i wykończył podanie kolegi, zdobywając debiutanckiego gola w barwach pierwszej drużyny. Trafienie było o tyle szczególne, że w dniu meczu “Roger” świętował 17. urodziny.
Końcowy rezultat MKS ustalił w samej końcówce. Obrońca przewrócił w polu karnym Kamila Śmigielskiego, a jedenastkę pewnie wykorzystał Kotwa, przypieczętowując wysokie zwycięstwo Pogoni nad rywalami 4:1. Goście kończyli mecz w „dziesiątkę” bo czerwoną (za 2 żółte) kartkę obejrzał Demirov. a
Pogoń - Strzegom 4:1 (1:1)
Pogoń: Rogala - Górny, Koselski, Michalewski, Siódmiak, Zięba (87.Leszczyński) Kluziak (75.Śmigielski), Kruszyński (89.Klat), Miodek (80.Szymczak), Kotwa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?