- Zawaliliśmy początek. Ledwie wyszliśmy na boisko, a już nam włożyli dwie bramki - mówi Piotr Balicki, który chwilę później sięgał do siatki po raz trzeci. Po przerwie gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Z karnego strzelił Krzysztof Michalewski, a potem na 2:3 trafił Rafał Białas. Szansę na remis przekreśliła jedna kontra gości, którzy wygrali 4:2. -Nic się nie stało. Na początek u siebie zawsze przegrywamy. W ubiegłym sezonie też tak było - uspokaja opiekun oldbojów MKS-u, Wiesław Kraisnkiewicz.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?