Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działacze SLD wzywają burmistrza i minister, by ratować zamek

kk
Posłanka Kempa ma możliwość przekonania pani premier do ratowania zamku - mówią działacze

Działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej wezwali władze miasta oraz minister Beatę Kempę do podjęcia próby ratowania oleśnickiego zamku i utworzenia grupy lobbingowej, która podjęłaby się zdobycia środków na remont najcenniejszego oleśnickiego zabytku.

Jest coraz gorzej
Z tą misją przyjechał w piątek do Oleśnicy nowy szef regionu SLD Marek Dyduch. Towarzyszył mu mieszkający w Oleśnicy sekretarz dolnośląskiego Sojuszu Arkadiusz Sikora, szef powiatowych struktur partii Michał Karaś oraz działacz Zdzisław Wójcik. Apel w sprawie ratowania zamku odczytał Michał Karaś, który przypomniał, że zamek od wieków jest symbolem Oleśnicy.

- Niestety, z upływem lat jego stan techniczny coraz bardziej się pogarsza. Podczas, gdy wiele innych zabytków Dolnego Śląska, m.in. Zamek Książ, Zamek Topacz, Zamek na Skale czy Zamek Piastowski w Oleśnicy, z powodzeniem, przy użyciu krajowych i europejskich funduszy zdołały odzyskać swoje piękno - nasz zamek coraz bardziej popada w ruinie - mówił Michał Karaś. Arkadiusz Sikora przypomniał, że w perspektywie unijnej na lata 2014-2020 jest do wykorzystania ogromna kwota 500 mln zł m.in. właśnie na renowację zabytków.
- Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, w którym pracuje też stara się o te środki. Konkretnie o 14 mln zł na odnowę kamienic. Te pieniądze naprawdę są w zasięgu - mówił oleśniczanin, który już podczas majowej kampanii wyborczej do rady miasta szedł do ratusza z hasłem ratowania oleśnickiego zabytku. - Nie wszystko trzeba zrobić od razu, ale są części, które wymagają interwencji już, od ręki - przekonywał Sikora, który jest przekonany, że wspólne działanie wielu środowisk może doprowadzić do pomyślnej realizacji tego planu. - Dlatego apelujemy do burmistrza Oleśnicy Michała Kołacińskiego, radnych rady Miasta Oleśnicy oraz posłanki Beaty Kempy o dołożenie wszelkich starań w celu przejęcie przez Oleśnicę funkcji zarządzania zamkiem, nad którym obecnie opiekę sprawuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - czytamy w apelu SLD.

Kogo to obchodzi?
Marek Dyduch nie ma wątpliwości, że jeśli działania nie zostaną podjęte oddolnie, jeśli nie powstanie silna grupa lobbingowa, ministerstwo pracy i polityki socjalnej samo od siebie na pewno nie będzie zainteresowane kompleksowym remontem obiektu. - W Warszawie sprawy tu, na dole, niewielu interesują - mówi, przekonując, że przed laty wałbrzyski Zamek Książ był w podobnej sytuacji.
- Stopniowo był odnawiany, teraz jest perełką - przypomniał radny Sejmiku, zapewniając, że lobbing ma doprowadzić do uratowania zabytku. - Nie mówimy, że zamek ma przejąć miasto, bo to logiczne, że go na to nie stać. Ale możliwe są różne konfiguracje w zarządzaniu i finansowaniu tak cennego dla miasta i regionu obiektu, z zaangażowaniem Sejmiku Województwa i ministerstwa włącznie - uzasadniał Arkadiusz Sikora.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Działacze SLD wzywają burmistrza i minister, by ratować zamek - Oleśnica Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto