Do tej pory główną propozycją dla obu tych szkół było połączenie obu placówek. Ale jedynka od dwóch tygodni forsuje projekt samodzielności. Ofertę dla potencjalnych uczniów przyszłej jedynki przedstawiła dyrektor Maria Kaczmarek, która wiele razy podkreślała, że nie chce siłą czy na podstawie decyzji miasta zapełniać Szkołę Podstawową nr 1, jeśli takowa powstanie. - Zapraszam Was do nas - powtarzała wiele razy.
Mimo takiej prezentacji i zapewnienia o szacunku dla autonomii czwórki emocjonalnych wystąpień przedstawicieli podstawówki nie brakowało. Polonistka Małgorzata Wesołowska stwierdziła, że nauczyciele szkoły podstawowej są równie dobrze przygotowani do nauczania dzieci starszych jak pedagodzy z gimnazjum. - Pod przykrywką powstawania usportowionych klas chcecie nam zabrać uczniów - oskarżała.
- Nie chcemy Państwu odbierać uczniów. Oferta klas usportowionych skierowana jest do uczniów z całego miasta, z okolicznych gmin - zapewniał trener Akademii Piłkarskiej Mariusz Kartocha.
Rodzice pytali, czy przy ewentualnym powstaniu SP 1 dzieci będą przenoszone do jedynki decyzjami administracyjnymi. - Zaproponujemy Państwu ankietę, w której będziecie mogli się określić, gdzie edukację mają kontynuować wasze dzieci - zapowiedział burmistrz Michał Kołaciński. W toku dyskusji ustalono, że pytanie do ankiety zostanie ustalone przez dyrektor Zespołu Oświaty Samorządowej wraz z dyrektorami szkół, a sama ankieta zostanie skierowana nie tylko do rodziców czwórki, ale i do tych z całego miasta. Po to, by przekonać się, czy jest zainteresowanie nauką w jedynce także w innych miejskich szkołach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
