Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery łapy na urlopie

Magda Hejda
marcin makówka
Przed wyjazdem trzeba sprawdzić czy pies ma aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie, zaświadczenie o szczepieniu musimy zabrać ze sobą. Jeśli wyjeżdża z nami na wakacje kot i będzie swobodnie buszował po okolicy, to również powinniśmy go zaszczepić przeciwko wściekliźnie. Mimo że nie ma obowiązku szczepienia kotów przeciw tej chorobie zakaźnej, zróbmy to ze względu na bezpieczeństwo swoje i naszego ulubieńca.

Psa bardziej kontrolujemy, a kot jak to kot, na wolności chodzi własnymi ścieżkami. Nawet w największym kocim mieszczuchu śpiochu i kanapowcu odzywa się instynkt łowcy. Dlatego właśnie kot, bardziej niż pies, jest narażony na kontakt z dziko żyjącymi zwierzętami, które mogą być zarażone wścieklizną. Ze wszystkich szczepionek przeciw chorobom zakaźnym zwierząt, szczepienie przeciw tej chorobie jest najtańsze nie warto oszczędzać i ryzykować.

W nowym nieznanym terenie pies lub kot może się zgubić. Dlatego dobrze jest przed wyjazdem zwierzaka zaczipować lub przynajmniej na obroży czytelnie napisać adres i numer swojego telefonu. Jeśli jedziemy na wakacje samochodem, to musimy zadbać nie tylko o wygodę, ale przede wszystkim bezpieczeństwo nasze i pupila. W sklepach zoologicznych są dostępne pasy bezpieczeństwa dla psów we wszystkich możliwych rozmiarach. Najlepiej kupować je w towarzystwie naszego ulubieńca, wtedy możemy je dobrać dokładnie do wielkości psa. Pasy to również bezpieczeństwo dla ludzi. Zwierzak w czasie jazdy niespodziewanie nie przeskoczy nam na przednie siedzenie, nie wyskoczy przez otwarte okno, a w razie gwałtownego hamowania nie wyleci przez przednią szybę.

Małego psa lub kota możemy przewozić w specjalnym transporterze. Pojemnik - klatka nie powinien być zbyt duży lub za ciasny. Zwierzak musi mieć możliwość swobodnego zmieniania pozycji, ale też nie może się obijać w czasie jazdy. Kupiony pojemnik doskonale sprawdzi się też w ciągu roku, kiedy z naszym czworonogiem pojedziemy do lekarza. Niestety, najczęściej popełniany przez nas błąd: kupujemy transporter i chowamy go do szafy. Przed wizytą u lekarza weterynarii wyciągamy pojemnik i na siłę wtłaczamy do niego kota.

Zwierzak oczywiście jest przerażony broni się, drapie, zamknięty głośno protestuje. Od tej pory widok pojemnika zawsze będzie kojarzył się czworonogowi z wizytą u lekarza, a wakacyjna podróż w nim będzie wielkim stresem. Dlatego lepiej kupić pojemnik trochę wcześniej przed wyjazdem i postawić go w mieszkaniu, żeby zwierzak mógł się z nim"oswoić".

Kot jest ciekawski, wcześniej czy później na pewno zainteresuje się nowym przedmiotem. Do środka możemy włożyć jego ulubiony kocyk, zabawki, dla łasuchów jakieś smakołyki. To ważne, jeśli kot polubi nową przestrzeń i przekona się, że jest to miejsce bezpieczne, wtedy podróż nie będzie dla niego stresem. Również dla psa podróż w transporterze to nie jest kara, ale wykorzystanie naturalnego instynktu nory. Musimy tylko psu dać mu szansę wcześniejszego poznania środka lokomocji.

Przed podróżą nie powinniśmy przekarmiać zwierzaka, wiele czworonogów cierpi na chorobę lokomocyjną. Najlepiej jeśli pies otrzyma swoje "maleńkie co nieco" po przyjeździe na miejsce. Najważniejsza rzecz, której nie może zabraknąć w podróży to woda. Zestresowany kot bardzo często obficie ślini się, dlatego nie możemy zapomnieć o misce z wodą. Jeśli wybieramy się w długą trasę, to powinniśmy zatrzymywać się co 2 - 3 godziny. W czasie postoju poimy zwierzęta.
W razie przegrzania zawijamy psa lub kota w mokry ręcznik. Częstym błędem jest puszczenie luzem psa w czasie postoju. W obcym terenie, zestresowane zwierzę może uciec. Szanse na odnalezienie są niewielkie.

Jeśli wyprowadzamy psa z samochodu, żeby go napoić lub zabrać na krótki spacer koniecznie zapnijmy smycz. Nie zostawiajmy psa w zamkniętym samochodzie nawet na chwilę, w dzień upalny temperatura w samochodzie, który zostawiliśmy w cieniu, może też być dla psa lub kota zabójcza. Niech te wakacje będą radosne i beztroskie dla naszych czworonogów.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cztery łapy na urlopie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto