MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bestialska zbrodnia przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu. Sprawca pociął ofiarę, ma zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu
Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu Policja.pl zdjęcia poglądowe
Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu. Ciało ofiary wyglądało jak po ataku bestii. Prokurator Tomasz Bujwid zaznacza, że była to wyjątkowo brutalna zbrodnia. Oskarżony o zbrodnię nie pamięta, czy i dlaczego zabił... Wcześniej przygarnął ofiarę do siebie. Z litości dał mężczyźnie dach nad głową...

Akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu

Dzisiaj, 25 czerwca Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu wysyła do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Nie ma wątpliwości do tego, kto zabił. Nie jest znany natomiast motyw zbrodni, a domniemany sprawca nie przyznał się do winy, bo jak twierdzi, nic nie pamięta....

Nie wiadomo, co wstąpiło w 49-latka i dlaczego zamienił się w bestię. Była zimowa, mroźna noc z 14 na 15 stycznia tego roku. Jak przyznał oskarżony, pił tego dnia z ofiarą alkohol, zresztą nie pierwszy raz. Mężczyźni mieszkali razem od roku.

Śledczy: oprawca przygarnął ofiarę, bo było mu szkoda mężczyzny

Oskarżony o zabójstwo przygarnął wcześniej ofiarę, bo zrobiło mu się szkoda 55-latka. Ten mieszkał w nieogrzewanym lokalu, bez mediów. Obaj byli rozwiedzeni. Ofiara nie utrzymywała kontaktów, ani z dziećmi, ani z byłą żoną. Samotny miał być także jego kat.

Nigdy wcześniej jednak, co potwierdza policja i sąsiedzi, nie dochodziło między nimi do awantur, ani sprzeczek. Przynajmniej nie na tyle głośnych, żeby ktoś wzywał policję.

Co się stało feralnej nocy w mieszkaniu przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu?

- Wiadomo, że mieszkanie zamknięte było od środka, a oskarżony sam zadzwonił po policję. Jak twierdził, wieczorem pili z kumplem alkohol, a kiedy się rano obudził, znalazł ciało współlokatora... Znowu napił się alkoholu, a kiedy przyjechali funkcjonariusze, nie mógł otworzyć drwi, bo zginęły mu klucze, ale w końcu jednak znalazł je na kuchennym stole - zaznacza Tomasz Bujwid, Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu.

Ciało znalezione przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu, jak po ataku bestii

A widok był przerażający nawet dla doświadczonych policjantów. Krew była niemal wszędzie. Ofiara została zmasakrowana. Miała liczne rany cięte, kłute i tłuczone.

- Bardzo głębokie i długie cięcia na brzuchu, a do tego rany kłute i tłuczone, m.in. głowy. Podcięte było także gardło ofiary. To była naprawdę przerażająca i bardzo brutalna zbrodnia - zaznacza prokurator Bujwid.

Dlatego 49-latek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególny okrucieństwem. Grozi mu za to dożywotnie więzienie. Do samego końca nie jest w stanie powiedzieć, co się stało. I dlaczego. Nic nie pamięta. Biegli orzekli jednak, że jest poczytalny i może odpowiadać za swoje czyny.

Czytaj też
Pociął mężczyznę mieczem samurajskim w Boguszowie - Gorcach. Szokujące wydarzenia w biały dzień. Uwaga drastyczne! AKTUALIZACJA

Zobacz też

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bestialska zbrodnia przy ul. Moniuszki w Wałbrzychu. Sprawca pociął ofiarę, ma zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto