Wicepremier Siemoniak o lotnisku dla Politechniki

Prowadzący spotkanie Sławomir Pytel i Piotr Pawłowski najpierw w skrócie przedstawili program Platformy dla powiatu i miasta. Skupili się przy tym na kwestii oleśnickiego lotniska. - To miejsce niezwykle ważne z punktu widzenia całego powiatu i jego rozwoju - mówił Pawłowski, który powiedział też o konieczności budowy obwodnicy Oleśnicy, która wyprowadziłaby ruch z miasta a jednocześnie połączyła oleśnicką strefę ekonomiczną przy ul. Krzywoustego z terenami lotniska. - Wierzymy, że wspólnie z Politechniką Wrocławską uda nam się ten teren reaktywować, tym bardziej że uczelnia jest tym tematem bardzo poważnie zainteresowana, a senat Politechniki podjął w tej sprawie konkretną uchwałę.

Tomasz Siemoniak przyznał, że tematem zainteresował go Jacek Protasiewicz. - Rozmawialiśmy kilka razy, jak podejść do tego tematu - powiedział. - Ten teren ma już swoją historię pełną zwrotów (chodzi o przekazanie terenu powiatowi, a potem oddanie go przez samorząd do karbu Państwa, red.), ale przyznaję, że koncepcja pojawienia się Politechniki i utworzenia muzeum lotnictwa w tym miejscu, bardzo mi odpowiada.Mamy pewność, że lotnisko trafi w dobre ręce. Mam na myśli i Politechnikę, i samorządy, które są tego gwarantem.

Wicepremier przyznał, że przejrzał całą dokumentację dotyczącą lotniska w Oleśnicy i konsultował się w tej sprawie z prezesem Agencji Mienia Wojskowego. - Obiecuję, że pochylimy się bardzo poważnie nad tym tematem - zadeklarował, a pytany, kiedy realnie można spodziewać się decyzji, powiedział iż może to nastąpić w ciągu dwóch miesięcy. - Oleśnica jest miastem świetnie zlokalizowanym, dobrze że Politechnika chce wychodzić poza Wrocław ze swoimi kolejnymi inicjatywami. Siemoniak obiecał też, że działania związane z lotniskiem będą prowadzone bez względu na wynik wyborczy. - Trzymam oczywiście kciuki za działaczy a lokalnej Platformy, ale wiem też, że są to lokalni patrioci, którzy będą działać bez względu na to co zdecydują wyborcy.