Przez 5 ostatnich lat czyniliśmy starania o ochronę pomnikową dla najpiękniejszych i najbardziej okazałych drzew w naszym mieście. Wspólnie z największym znawcą i propagatorem historii Oleśnicy, dr Markiem Nienałtowskim, wybraliśmy nazwy dla wytypowanych drzew. W większości były to nazwy związane z historią. W ten sposób udałoby się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: ochronę przyrody z promocją bogatej historii Oleśnicy.
Symbolem tych starań stał się "Dąb Dragonów", którego imię było związane z lokalizacją na terenie koszarów regimentu dragonów.
Dzisiaj dowiaduję się od wiceburmistrza Jarosława Sadowskiego, że w projekcie uchwał pomnikowych na Dąb Dragonów nie będzie nosił imienia "Dębu Dragonów", ani żadne inne drzewo nie będzie nosiło żadnego innego imienia, ponieważ nie zaistniały żadne historyczne uwarunkowania, żadne dane faktograficzne, które potwierdzałyby prawidłowość tych nazw.
I powiedział to człowiek, który jeszcze parę lat temu był wiceburmistrzem Międzyborza, a do niedawna w Oleśnicy nawet nie mieszkał. Stąd można się domyślać, że jego wiedza o historii Oleśnicy może być cokolwiek szczątkowa.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?