Rocznik 1969, czyli spotkanie po latach

- To było najbardziej niezapomniane spotkanie po latach - mówią absolwenci rolnika, którzy w sobotę wspominali dawne czasy w stanicy myśliwskiej w Karwińcu. - Większość z nas nie widziała się od lat, nie utrzymywaliśmy kontaktów, więc było dużo śmiechu, gdy rozpoznawaliśmy się na nowo. Od tamtej pory zorganizowali już dwa spotkania absolwentów. W ostatnim wzięły udział 22 osoby. Niektórzy pojawili się w towarzystwie swoich drugich połówek.
- Każdy z nas ma teraz co opowiadać, są dorosłe dzieci, wnuki. Mamy luz i dużo chęci, żeby nie marnować czasu i organizować takie spotkania - mówi Urszula Kociołek, wieloletnia dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Bierutowie, obecnie szefowa miejscowego samorządu.
Na sobotnim pikniku pod Bierutowem pojawili się mieszkańcy z całego Dolnego Śląska. - M.in. z Kamiennej Góry, Lądka, Oławy - wylicza Zbigniew Brożek z Jenkowic. - W tamtych czasach nasza szkoła była bardzo popularna. Kiedy zaczynaliśmy naukę w pierwszej klasie było nas aż 34.