- Mam wrażenie, że sprawę lotniska i prezesa spółki zdominowała polityka - mówił starosta, odnosząc się do kwestii odwołania Pawła Franki ze stanowiska prezesa.
Spotkanie koalicjantów, którymi w radzie powiatu są od początku kadencji Porozumienie Samorządowe 2002, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe i Platforma Obywatelska, odbyło się w ubiegłym tygodniu.
- Moim celem było przypomnienie kolegom, co oznacza pojęcie koalicja - mówi Potyrała. - Nie może być tak, że w ważnych kwestiach górę bierze polityka, a nie dobro sprawy. Uważam, że jeśli działamy razem to na każdym froncie i górę powinny brać argumenty, a nie chęć zaszkodzenia dla zasady. Poza tym - twierdzi starosta - kilkanaście miesięcy przed wyborami to na pewno niedobry czas na rozbijanie koalicji. - Nie jestem zwolennikiem rewolucji, jeśli raz się zadeklarowałem, a tak było zaraz po wyborach w 2010 roku, to staram się być wierny zobowiązaniom - uważa Potyrała.
Radni, z którymi rozmawialiśmy uważają, że spotkanie koalicji było potrzebne. - Ale i tak to nie my podejmujemy ostateczne decyzje w wielu bieżących sprawach. To należy do zarządu - powiedział nam jeden z rozmówców.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?