"Dzisiejsze działania części członków PO są następstwem postawy Piotra Pawłowskiego, który, będąc wiceprzewodniczącym lokalnych struktur w 2014 r. w wyborach samorządowych, nie poparł koalicjanta, z którym współpracował przez 8 lat, co wydawałoby się naturalne. Ku ogromnemu zdziwieniu dużej części lokalnej sceny politycznej poparł szefa powiatowych struktur PiS".
Pan Robert Sarna nie mówi prawdy. Nigdzie nie znajdziemy oficjalnego poparcia przeze mnie Michała Kołacińskiego na burmistrza! Zarzut czyniony, że nie poparłem byłego burmistrza w drugiej turze jest dowodem, że obecny szef PO nie przestrzegał Statutu PO oraz demokratycznie podjętych decyzji. Przecież Rada Powiatu podjęła uchwałę o neutralności PO w drugiej turze wyborów! Styl i forma powołania nowego koła potwierdza tylko, że z demokracją obecna PO nie wiele ma wspólnego.
"To nie Platforma Obywatelska zdecydowała, że ci działacze właśnie się z niej wypisali. To oni sami z niej zrezygnowali już wcześniej (przed kilkoma miesiącami), działając na jej szkodę i prowadząc rozmowy, które miały na celu rozbicie naszej grupy".
Nie było konkurencyjnego projektu ani rozmów na ten temat! Trudno komentować niesprawdzone i nieprawdziwe informacje. Ponownie podkreślę, że nie planowaliśmy opuszczenia Platformy Obywatelskiej. Nasze wyjście to skutek skandalicznej decyzji o rozbiciu PO podjętej w zaciszu gabinetów przez Pana Roberta Sarnę i członków nowej PO.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?