We wtorek do oleśnickiego sądu zostali doprowadzeni członkowie grupy przestępczej, którzy kradli i rozbierali na części luksusowe samochody. Są wśród nich oleśniczanie.
- Zatrzymania podejrzanych to efekt działań prowadzonych przez policjantów od kilku miesięcy - informuje st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. W lutym funkcjonariusze zlikwidowali we Wrocławiu dziuplę, do której trafiały kradzione samochody. Tam były demontowane, a uzyskane z nich części były później sprzedawane przez internetowe portale lub na giełdach.
Podczas likwidacji dziupli w ręce policjantów wpadł na gorącym uczynku mężczyzna, który demontował kradzione auta. Zabezpieczono też tam pięć samochodów oraz części od co najmniej 20 kolejnych aut, których wartość oszacowano na kwotę, co najmniej około 2,5 miliona złotych.
Rozpracowując dalej tę grupę przestępczą funkcjonariusze ustalili i zatrzymali osoby odpowiedzialne za kradzieże aut. Jak wynika z ustaleń policjantów zajmujących się tą sprawą, grupa kradła samochody na terenie, co najmniej trzech województw – dolnośląskiego, opolskiego i wielkopolskiego, a także na terenie Niemiec. Ich łupem padały głównie samochody marki Audi. Oprócz tej marki, podejrzani kradli też BMW, mercedesy oraz motocykle. - Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia podejrzanym na chwilę obecną 30 zarzutów - mówi Petrykowski. Za włamania do pojazdów i ich kradzieże, zatrzymanym grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek podejrzani zostali doprowadzeni do sądu w Oleśnicy, który po zapoznaniu się z materiałami, na wniosek prokuratury, zastosował wobec całej trójki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
