Bardzo się cieszę, że pan burmistrz Oleśnicy żywo zainteresował się sprawą kładki w Oleśnicy, bo to bardzo ważna dla wielu oleśniczan kwestia. Obawiam się, że niektóre z argumentów podanych przeze mnie i przedstawiciela PKP SA na konferencji mogły zostać zrozumiane w sposób nieścisły, dlatego śpieszę udzielić pełnej informacji na temat stanu faktycznego.
PKP SA nie ma i w najbliższym czasie nie będzie miało środków na remont kładki dla pieszych w Oleśnicy, ponieważ wyda wielokrotnie większe środki na remont budynku dworca. Władze miasta wielokrotnie sugerowały, że na cały koszt remontu środki w budżecie mogą się nie znaleźć.
Właśnie dlatego zaproponowałem kompromisowe i optymalne dla mieszkańców rozwiązanie, w którym do remontu wykorzystać można środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Dolnego Śląska. W przypadku remontu kładki na dużo większe dofinansowanie od PKP SA może liczyć jednostka samorządu, jaką jest miasto Oleśnica. W efekcie fizycznie remont kładki kosztowałby nas wszystkich nie 1,4 mln złotych a kilkaset tysięcy (z RPO można uzyskać nawet do 85% dofinansowania).
To duża szansa dla miasta i jego mieszkańców, a także dla okolicznych miejscowości. Apeluję, by nie skupiać się na odbijaniu piłeczki tylko razem wypracować najlepsze rozwiązanie. Dlatego zwracam się do Pana Burmistrza z propozycją trójstronnego spotkania, z udziałem przedstawicieli PKP SA.
To jest moment, gdzie trzeba razem zastanowić się co można zrobić, by mieszkańcy jak najszybciej odczuli pozytywną zmianę. Udało się to w Żarowie i Brzegu Dolnym - czemu ma nie udać się w Oleśnicy?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?