Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Piłkarze Pogoni piszą do burmistrza

Redakcja

Szanowny Panie Burmistrzu,

W dniu 16 września 2010 Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń Oleśnica na czele
z Panem Prezesem Jerzym Rogalą poinformował nas o wycofaniu pierwszej drużyny
z rozgrywek III ligi dolnośląsko-lubuskiej w sposób mało kulturalny. My, piłkarze, poczuliśmy się oszukani i obrażeni.
Pytamy więc - czy decyzja o wycofaniu drużyny z III ligi była uzgadniana z Władzami Miasta, czy była tylko i wyłącznie suwerenną decyzją Zarządu?
Zarząd i Prezes Klubu całą winę za niepowodzenia i długi zrzucił na pierwszą drużynę. Argumentował to słabymi wynikami drużyny, manipulacją młodych piłkarzy przez "starszyznę" oraz rzekomym nieprzykładaniem się niektórych piłkarzy do gry. Przez to osoby odpowiedzialne za poszukiwanie sponsorów nie mogły znaleźć nikogo, kto chciałby pomóc Klubowi. Było to idealne wytłumaczenie do tego, że osoby te od dawna już nie mogą nikogo znaleźć, ponieważ Pogoń i władze Klubu są źle postrzegane w mieście, a obecna sytuacja pozwoliła odwrócić uwagę od słabej pracy Zarządu i osób związanych z Klubem. Najlepiej było to zrzucić na nas piłkarzy, ponieważ to my ostatnio odnosiliśmy niepowodzenia na boisku
i byliśmy idealnym kozłem ofiarnym całej tej farsy. Proszę zauważyć, że zeszły sezon skończyliśmy na wysokim 7.miejscu, a pomimo tego w Klubie i tak nie było sponsorów...
Pan Prezes w pewnym momencie pomylił rządzenie klubem sportowym z organizacją imprez rozrywkowych, co okazało się kompletnym niewypałem. Od momentu odwołania koncertu z okazji 65-lecia Klubu rozpoczęły się, tak naprawdę, problemy finansowe Pogoni Oleśnica. To miało być święto dla ludzi, którzy noszą Pogoń w sercu, a okazało się przyjemnością dla niewielu, która zakończyła się we wrocławskim kasynie. Pan Prezes zapomniał o wielu zasłużonych dla Klubu działaczach i reprezentantach wszystkich sekcji działającyh w Klubie. W ten sposób postąpił w swoim stylu, czyli zlekceważył tych, za którymi nie przepada. To samo zrobił teraz z nami. Nie dał nam nawet dojść do głosu tylko po prostu powiedział to co chciał i sobie poszedł.
Zarząd Klubu tłumaczył nam, że ma ogromne długi, ale trzeba zapytać skąd one się wzięły i czy w ogóle są, bo 2 października w Hali Stulecia odbędzie się koncert znanej grupy rockowej. I na plakatach można zoabaczyć logo Pogoni. Taka impreza na pewno nie należy do najtańszych.
Odnosząc się do naszej postawy na boisku to zawsze za punkt honoru uznajemy godne reprezentowanie barw Klubu i poświęcanie się grze na maksimum swoich możliwości i umiejętności. Nigdy nie przeszliśmy obok meczu, a normalną rzeczą w sporcie jest, że nie zawsze wszystko wychodzi. Zaprzeczamy również pomówieniom, że graliśmy przeciw trenerowi czy Zarządowi. Pan Prezes nazwał nas hobbystami, więc w związku z tym zawsze graliśmy dla siebie oraz dla wiernych Kibiców, co powoduje, że zawsze graliśmy z pełnym zaangażowaniem.
Takie pomówienia uznajemy więc za pretekst do - jak to ujął Pan Prezes - pozbycia się kuli u nogi Klubu. Kolejnym pretekstem było nasze niestawienie się na mecz pucharowy. Zrobiliśmy to po to aby Kibice zauważyli, że coś jest na rzeczy i sytuacja w Klubie jest beznadziejna. Nie chodziło nam na pewno o to, że nie wypłacają nam stypendiów od czterech miesięcy. Chcieliśmy pokazać, że III liga nie jest mile widziana w Oleśnicy, i że Zarząd traktuje nas jako najgorsze zło. Pan Prezes sam był piłkarzem i będąc na naszym miejscu zapewne zachował by się tak samo...
Większość z nas reprezentuje Pogoń od najmłodszych lat i takie potraktowanie przez Zarząd jest objawem kompletnego braku szacunku dla tego co zrobiliśmy dla Pogoni. Byliśmy z Klubem zawsze na dobre i na złe, poświęcaliśmy swój czas, dobro rodziny i swoje zdrowie, po to żeby na koniec usłyszeć, że "żałuję każdej złotówki wydanej na was".
Pomimo tego, że sytuacja w Klubie była niesprzyjająca to frekwencja na treningach i meczach była zawsze niemalże stuprocentowa. Każdy z nas nigdy nie wątpił w to, że sytuacja się polepszy. Nasza drużyna zawsze była monolitem. Starsi piłkarze nigdy nie wywierali presji na młodszych. W związku z tym zdanie pewnych osób z Zarządu odnośnie złej sytuacji
w drużynie całkowicie mija się z prawdą. Zarząd swoją politykę oparł na oskarżeniach wobec nas piłkarzy i pokazywaniu nas tylko i wyłącznie w złym świetle wobec kibiców i oleśniczan. Postanowiliśmy napisać ten list aby Władze Miasta i Kibice poznali sytuację w Klubie
z naszej strony oraz zobaczyli jak Zarząd próbuje odwrócić sprawę ewidentnie na swoją stronę.
Mamy nadzieję, że dzięki temu wszyscy dowiedzą się, że Zarząd próbował zamydlić oczy Kibicom i fałszywie przedstawiał sytuację panującą w Klubie.
My, niżej podpisani, na zawsze jesteśmy związani z Pogonią i nadal chcemy reprezentować jej barwy. Ale tylko wtedy gdy zmieni się Prezes i reszta Zarządu oraz gdy wyjaśnią się powody złego funkcjonowania Klubu.
Wierzymy, że Pan Burmistrz oraz Władze Miasta odpowiednio rozwiążą ten problem
i przyjrzą się funkcjonowaniu Klubu.

Z poważaniem

Zawodnicy ,,MKS” Pogoń Oleśnica

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto