Powiatowi radni kolejno omawiali odpowiedzi na pytania, które złożyli w starostwie kilka tygodni temu. Jedna z informacji dotyczyła zadłużenia szpitala. - Otrzymaliśmy informację, że na koniec 2014 roku dług placówki wyniósł 5 mln zł, a teraz jest to kwota 12 mln zł. Pan starosta jasno więc określił, że pod rządami PiS w powiecie zadłużenie wzrosło o 7 mln zł. Aż o 7 mln zł. A to nie jest gra o 7 mln zł - mówił Jan Bronś. - Jednocześnie po zaciągnięciu kredytu 15 mln zł nie uspokaja nas, że prowadzono negocjacje z ZUS-em. To dodatkowe zobowiązanie. Mimo wielokrotnych uwag, by negocjować z ZUS-em i bankami, nie nastąpiły takie działania do czasu zmiany dyrekcji. To też jest niepokojące.
Adam Horbacz mówił o projekcie restrukturyzacji szpitala. - Programu nadal nie ma. Nadal jest tylko projekt - krytykował. O pieniądzach wydanych z pożyczki zaciągniętej wiosną mówił Sławomir Pytel. - Wtedy pieniądze poszły na ZUS, teraz też, ale suma się nie zgadza. Mam poważne wątpliwości jak je wydano - mówił.
Kolejni radni - Wioletta Efinowicz, Marek Rubik, Maria Susidko i Jarosław Polański, krytykowali m.in. umowę na zaciągnięcie pożyczki, deklaracje, że szpital będzie się samofinansował do końca roku (M.Susidko podkreślała, że takich założeń w projekcie restrukturyzacji nie ma), fakt powoływania sie na dokument, który został uchylony przez wojewodę.
Radni stwierdzili też, że mają nadzieję, iż ich obawy i zastrzeżenia dostrzeżą radni koalicji. - Mamy nadzieję, że trafimy z tym przesłaniem i do opinii publicznej, i do radnych - powiedział Jarosław Polański.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?