Kolarz reprezentujący barwy RDI Yureco Oleśnica już u progu sezonu zademonstrował dobrą dyspozycję, przegrywając minimalnie na finiszu z Dominikiem Omiotkiem z KS AZS Łódź, Robertem Żmudzinem z TGV oraz Mateuszem Kokowskim z Peleton Nowa Sól. Uciekająca grupa minęła metę z przewagą 3 minut i 48 sekund nad peletonem.
Na starcie niedzielnego wyścigu stanęli kolarze z Polski, Czech, Litwy i Niemiec. Do pokonania mieli 4 rundy po 12 km. Przez pierwszą rundę cała grupa jechała razem, choć odpadali od niej stopniowo słabsi zawodnicy. Tuż po przejechaniu pierwszego okrążenia rozpoczęły się już pierwsze próby ataków.
Mateusz zaatakował przed najdłuższym podjazdem rozrywając grupę. Dołączyło do niego jeszcze siedmiu zawodników. Grupa uciekinierów stopniowo powiększała przewagę nad peletonem, która przy wjeździe na ostatnie okrążenie wynosiła już ponad dwie minuty. Na końcowych kilometrach kolarz z Oleśnicy dwukrotnie próbował oderwać się od swoich rywali, lecz każda z tych prób kończyła się niepowodzeniem.
- To spowodowało, że na finiszu zabrakło mi trochę sił - mówił reprezentatn RDI Yureco Oleśnica na mecie.
Kolejne zmagania kolarzy odbędą się już 14 i 15 kwietnia w Kłomnicach. Tym razem zawodnicy spróbują swoich sił w jeździe indywidualnej na czas i wyścigu ze startu wspólnego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?