Początki marszałkowskich szynobusów na Dolnym Śląsku były trudne. Dwa wozy zakupione w 2004 roku okazały się bublami. Oba przez 5 lat były głównie naprawiane, a koszty ponosili podatnicy. To już jednak przeszłość. Powołana przez samorząd województwa spółka Koleje Dolnośląskie obsługuje 6 tras. Do minionego tygodnia miała 10 szynobusów, teraz jest ich 13.
Będą one obsługiwać węzeł wrocławski, Wrocław-Żmigród, Wrocław-Oleśnica, Wrocław-Legnica. Obecnie największym powodzeniem wśród pasażerów cieszy się połączenie Wrocław-Trzebnica, otwarte rok temu. Szynobusy są szybkie, czyste i mogłyby konkurować z samochodami, ale jest ich za mało i wciąż ich rozkład jazdy pozostawia wiele do życzenia. Urząd Marszałkowski planuje zwiększyć ich liczbę na torach. W piątek trzy nowe pojazdy trafiły do spółki Koleje Dolnośląskie.
– Szynobusy to świetny pomysł – mówią podróżni.
Czy oleśniczanie doczekają się spełnienia obietnicy i w ciągu najbliższych miesięcy pojadą do pracy właśnie szybkim i nowoczesnym transportem? – Oby to nie były wyborcze deklaracje – mówi jeden z mieszkańców.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?