Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica będzie sądzić się z Tuskiem

Malwina Gadawa
Również Oleśnica będzie sądzić się z Tuskiem - zapowiada burmistrz Jan Bronś
Również Oleśnica będzie sądzić się z Tuskiem - zapowiada burmistrz Jan Bronś fot. Grzegorz Kijakowski
Podwrocławskie samorządy, które należą do Związku Miast Polskich, chcą walczyć z rządem o pieniądze. Również Oleśnica będzie sądzić się z Tuskiem

Związek Miast Polskich przygotowuje pozew zbiorowy przeciwko polskiemu rządowi.
Do związku należą także podwrocławskie samorządy, które również zamierzają walczyć o swoje. Jan Bronś, burmistrz Oleśnicy, który jest w zarządzie ZMP, mówi, że ten pomysł, to po prostu konsek-wencja już wcześniej rozpoczętych działań.

– Rząd powinien zrekompensować gminom utracone dochody, w wyniku różnych ustaw. W wielu przypadkach koszty były niedoszacowane, od pomocy społecznej zaczynając, a na oświacie kończąc – mówi Jan Bronś. Burmistrz Oleśnicy przypomina, że samorządowcy z ZMP upomnieli już się o swoje w obywatelskim projekcie, gdzie chcieli zmian w finansowaniu samorządów. Zakładał on zwiększenie udziału gmin w podatku PIT z 39,34 procent do 48,78 procent. – Ten projekt przepadł już w pierwszym czytaniu. Posłowie tłumaczyli to trudną sytuacją finansową państwa. Jednak nie może być tak, że rząd i Sejm będą kolejne zadania przerzucać na gminy, nie dając na to większych pieniędzy – mówi Jan Bronś. Dlatego samorządowcy postanowili dochodzić swoich roszczeń w sądzie.

Oleśnica będzie się sądzić z Tuskiem

Chcą odzyskać to, co według decyzji parlamentarzystów stracili, a według obliczeń to ponad 8 mld złotych.
– Chodzi tylko o to, aby uzyskać to, co nam się należy nic więcej – mówi burmistrz Oleśnicy. Dodaje, że dla wielu biedniejszych samorządów dużym problemem jest dyscyplina finansowa i wskaźnik długu, jaki nie mogą przekroczyć samorządy. – Dla niektórych gmin, tylko zaciągnięcie kredytu jest szansą na inwestycję – twierdzi Bronś.

Podobnego zdania jest także Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu, który również należy do ZMP. Dla niego, podobnie jak dla innych samorządowców, dużym problemem jest oświata. Robert Lewandowski wylicza, że w tym roku subwencja oświatowa przyznana przez rząd wynosi nieco ponad 7 milionów złotych, a według obliczeń koszty gminy wyniosą ponad 10 mln złotych. – Trzeba dokładać do oświaty kosztem innych inwestycji. Trzy miliony złotych to dużo. Dla przykładu można podać, że za te pieniądze powstałoby kilka kilometrów dróg, chodników lub wybudowalibyśmy osiem świetlic – mówi burmistrz Żmigrodu. Nie rozumie, dlaczego z jednej strony daje się swobodę samorządom w wielu kwestiach, a z drugiej wiele spraw ustalanych jest odgórnie, np. pensje nauczycieli.

Upomnimy się o swoje

– Jeżeli nie będziemy upominać się o swoje, to nikt tego za nas nie zrobi, dlatego samorządy powinny chociaż próbować walczyć – mówi burmistrz Żmigrodu Robert Lewandowski.
W centrum informacyjnym rządu usłyszeliśmy, że Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji systematycznie przygląda się sytuacji finansowej jednostek samorządu terytorialnego. We współpracy z Rządowym Centrum Legislacji przygotowywany jest projekt ustawy o poprawie organizacji i warunków świadczenia usług przez samorządy. Według obliczeń proponowane zmiany pozwoliłyby samorządom zaoszczędzić co najmniej 1 mld zł rocznie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto