Ola Turoń spełnia swoje marzenie i otwiera szkołę wokalu w Oleśnicy

- Od mojej telewizyjnej przygody moje życie całkowicie się zmieniło i nabrało muzycznego tempa - opowiada nam Ola. - Program pomógł mi w tym, że mogę zajmować się już tylko tym i żyć z tego co kocham robić najbardziej. Mieszkam we Wrocławiu, gdzie najwięcej koncertuje. Wrocław jest idealnym miastem dla muzyków. Bardzo dużo się tutaj muzycznie dzieje i jest tutaj wiele ludzi, z którymi można tworzyć i koncertować. W tym czasie udało mi się zrobić kilka ciekawych projektów. Między innymi nagrywałam ścieżki wokalne do filmu „Za niebieskimi drzwiami” oraz czołówkę do jednego z programów TVN. Aktualnie nadal śpiewam z zespole Lime, z którym jeżdżę po całej Polsce oraz zaczęłam współpracę z elektronicznym zespołem Moqha. Uczę wokalu we wrocławskiej szkole Tony oraz prowadzę swoje autorskie warsztaty w innych miejscach.

Spełnione marzenie finalistki

Oleśniczanka przyznaje jednak, że najbardziej cieszy się z tego, że wreszcie udało jej się zrealizować swój plan.

- Otwieram własną „Pracownię muzyczną” w Oleśnicy - mówi. - Przygotowania do otwarcia trwają cały czas. Zaczęłam już prowadzić zajęcia wokalne. Mam idealne pomieszczenie w naszym oleśnickim zamku książęcym. Na początek będę uczyła śpiewu, a z czasem będę również zbierać chętnych na instrumenty. Planuję także zajęcia z produkcji muzycznej, a także z beat boxu.

Na zajęcia będzie się można zapisywać indywidualnie, a Ola zamierza też utworzyć grupy wiekowe z ogólnorozwojowymi zajęciami muzycznymi.

- Będę często organizowała warsztaty z ciekawymi i znanymi osobami ze świata muzycznego - mówi Ola Turoń. - Chciałabym tutaj także organizować koncerty swoich uczniów i nie tylko. Oficjalne otwarcie planuję na 17-18 września. Będą to dni otwarte, a także uroczysta inauguracja połączona z moim klimatycznym koncertem. Wszelkie informacje o szkole pod adresem www.olaturon.pl. Już zapraszam serdecznie - puentuje uczestniczka programu The Voice of Poland.