Sparingi piłkarzy ręcznych Energi Wybrzeża Gdańsk
Początek roku 2024 to okres, w którym szczypiorniści z Gdańska pracują nad wyeliminowaniem błędów. A było ich w sezonie 2023/2024 bardzo dużo. Zawstydzający wynik dwóch wygranych na 17 kolejek mówi sam za siebie. Nie zawsze były to mecze jednostronne. Częściej Wybrzeże traciło głowę i pewność w ataku w końcówkach spotkań, ulegając nieznacznie. Te niuanse są punktem zaczepienia do pozytywnego wejścia w drugą część rozgrywek.
Pozytywów przybyło po XI Memoriał Leona Walleranda. W hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku Energa Wybrzeże wygrało 39:35 z duńskim Naerbo IL, a w finale turnieju przegrało 28:30 z norweskim OIF Arendal. Co ciekawe, w trakcie sierpniowych przygotowań do sezonu również mierzyło się ze Skandynawami, ale wówczas ulegało im wyraźnie.
- Ten wynik nie jest najważniejszy, ale w dalszym ciągu jest ważny. Myślę, że zawodnicy mając punkt odniesienia, do tych meczów, które miały miejsce w sierpniu, sami widzą już po samej grze, że progres jest widoczny. Do tego doszedł wynik pierwszego meczu, gdzie rotując składem i wymieniając dosyć płynnie zawodników na boisku, potrafiliśmy ograć zespół, który jest w środku tabeli w lidze norweskiej. To buduje pewność siebie i pozwala zawodnikom jeszcze bardziej wierzyć w to, co robimy. Najważniejsze jednak było dla nas trenowanie elementów, które ćwiczymy od samego początku wspólnej pracy, a styczeń był pod tym względem takim peakiem. Także, ja się cieszę z gry przede wszystkim. Wynik też oczywiście daje nadzieje, że będziemy szli do przodu - przekonuje Patryk Rombel, były selekcjoner naszej drużyny narodowej, który podjął się zadanie wyciągnięcia Wybrzeża z dołka.
Czasu na poprawę nie ma już dużo, bo Orlen Superliga wznawia rozgrywki z początkiem lutego 2024 roku.
- Ja zawsze optuję na granie z jak najmocniejszymi rywalami. Tylko tacy przeciwnicy uwidaczniają rzeczy, które u nas nie działają, i które są do poprawy. Granie z zespołami słabszymi, bądź na podobnym poziomie niesie ze sobą ryzyko, że końcowy wynik trochę zatrze rzeczy, nad którymi należy pracować. Jeśli będziemy mieli szansę grania w tego typu turniejach w przyszłości, to zawsze będę na tak - wyjaśnia szkoleniowe podejście Patryk Rombel.
Energa Wybrzeże drugą część sezonu rozpocznie w sobotę, 3 lutego o godz. 16.00. Wówczas w hali AWFiS-u podejmie KGHM Chrobry Głogów, czyli czwartą siłę ligi z bilansem 11-6.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?