Nie żyje Maria Gołek! (42 lata) Zginęła na pasach pod kołami ciężarówki. Urząd w Dusznikach-Zdroju w żałobie

Z głębokim smutkiem informujemy, że odeszła nasza współpracowniczka, Maria Gołek. Jest to dla nas wszystkich ogromna strata i trudno znaleźć słowa, które oddałyby nasze uczucia... - tymi słowami urzędnicy miejscy Dusznik-Zdroju rozpoczynają swoje wzruszające pożegnanie wspaniałej koleżanki.

Maja - bo prosiła, aby tak się do niej zwracać, wnosiła nie tylko profesjonalizm, ale także ciepło, życzliwość i pozytywną energię. Jej zaangażowanie w pracę, gotowość do pomocy innym i uśmiech wprowadzały dobrą atmosferę do naszego zespołu - wspominają.

Maria Gołek miała 42 lata i mieszkała w Szczytnej, gdzie feralnego dnia w piątek 1 września po prostu przechodziła po oznakowanym przejściu dla pieszych gdy...

Ta strata jest dla nas wszystkich ogromnie trudna do przyjęcia. Maja zostawiła w naszych sercach trwałe wspomnienia i będzie zawsze pozostawać w naszych myślach jako wspaniała koleżanka i przyjaciel - dodają duszniccy urzędnicy.

W centrum Szczytnej nagle zgasło światło jej życia... R.I.P.

Seweryn, brat śp. Marii (Maji) wspomina
Nie tak miała wyglądać ta niedziele i ten bieg. Na samym początku nie chciałem pobiec ale zdecydowałem się to zrobić aby uczcić pamięć mojej siostry robiąc to co zawsze kochała... biegnąc czułem jej obecność na całej trasie.

Uśmiechnięta, pełna pasji i zawsze pozytywnie nastawiona do życia...

Urzędnicy z Dusznik składają najszczersze kondolencje
Trudno jest znaleźć słowa pociechy w tak trudnym czasie. Nasze myśli i serca są teraz z rodziną i bliskimi...

Ta ogromna tragedia wstrząsnęła nie tylko współpracownikami, rodzinę, przyjaciół i znajomych Pani Marii. Wiele osób nie potrafi zrozumieć przyczyn tej tragedii. Tak niespodziewane odejście przesympatycznej młodej osoby, pełnej energii, uśmiechu... przytłacza bardzo mocno.

Spieszmy się kochać ludzi...
Redakcja dołącza się do licznych kondolencji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: