Wniosek do Przewodniczącego Rady Miasta o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Oleśnicy poświęconej kryzysowej sytuacji w spółce OKR ATOL złożyła miejska opozycja. Przypominamy, że po wynikach audytu burmistrz Jan Bronś odebrał prezesowi miejskiej spółki Adamowi Hrehorowiczowi rekomendację. Pracownicy, którzy wypowiadali się podczas audytu zarzucili prezesowi m.in. mobbing. Ten wszystkiemu jednak zaprzecza.
W ankietach w szczególności podnoszony jest problem braku szacunku dla pracowników ze strony prezesa, w tym poniżanie, lekceważenie i ośmieszanie pracowników, manipulowanie pracownikami i szantażowanie ich, nastawianie pracowników przeciwko sobie, psychiczne dręczenie pracowników przez prezesa i ich inwigilowanie, brak komunikacji i współpracy z prezesem. Co niezwykle niepokojące, aż 19 pracowników stwierdziło, że było świadkiem mobbingu ze strony prezesa, co oznacza, że aż 70,37% załogi biorącej udział w badaniu ankietowym stwierdziło, że Prezes stosuje działania mobbingowe wobec pracowników.
Na nadzwyczajną sesję, która miała odbyć się o godzinie 9 w czwartek przybyło jednak tylko dziewięciu radnych. Nie udało się spełnić kworum, a to oznacza, że sesja została odwołana. Opozycyjni radni, którzy stawili się w Urzędzie Miasta Oleśnica nie kryli rozgoryczania.
Nie stawiając się na sesje zlekceważyli sprawę spółki, zlekceważyli sytuacje ekonomiczna- mówił radny Michał Kołaciński odnosząc się od nieobecności pozostałych radnych. I dodał, że jeśli ktoś unika odpowiedzialności, powinien zastanowić się nad rolą radnego.
Podczas sesji radny Michał Kołaciński odczytał oświadczenie wystosowane przez ugrupowanie Oleśnica Razem. Odnosi się m.in. do okoliczności zwolnienia byłego sekretarza miasta Zbigniewa Rybaka.
Panujący w strukturach władzy układ towarzyski może zniszczyć wizerunek każdego miasta. Nawet najbardziej rozbudowany aparat propagandowy nie zagłuszy skoku na stołki i planowanej zemsty na urojonych "zdrajcach" Jana Bronsia - a to wynika naszym zdaniem ze wstrząsającego artykułu "Panoramy Oleśnickiej", w którym opublikowano złożone pod przysięgą zeznania jednego z najbliższych współpracowników obecnego włodarza. (...) Oleśnica Razem nie akceptuje takiej patologii w samorządzie. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec przytoczonych wcześniej działań i apelujemy do wszystkich sił politycznych w naszym mieście o wyrażenie dezaprobaty dla polityki prowadzonej przez burmistrza Jana Bronsia i jego najbliższych politycznych współpracowników.
Lewica też krytykuje
Do nieobecności radnych podczas sesji krytycznie odniósł się także Michał Karaś, przewodniczący Lewicy w powiecie oleśnickim. Oto treść komunikatu:
Zwołano Nadzwyczajną Sesję Rady Miasta Oleśnicy. Posiedzenie tego typu nie odbyło się po raz pierwszy w historii oleśnickiego samorządu z uwagi na nieobecność rajców z PiSu, Oleśnickiego Ruchu Samorządowego (ugrupowanie Jana Bronsia) i radnego PO, którzy nie pojawili się w oleśnickim ratuszu na wyznaczoną godzinę. Pragniemy podkreślić, że uczestnictwo w obradach zobowiązuje prawnie pracodawców do umożliwienia wykonywania obowiązków radnego, w tym i do wzięcia udziału w pracach rady gminy. Lewica w powiecie oleśnickim potępia tego typu zachowanie i lekceważenie mieszkańców. Oleśniczanie finansują diety samorządowców i mają pełne prawo oczekiwać od nich odpowiedzialności, pracowitości i szacunku do miejskich instytucji. Wzywamy niżej wymienionych radnych do publicznego przedstawienia wiarygodnych powodów swojej absencji.
Karaś wymienił także nazwiska nieobecnych radnych:
Dorota Adamczyk – Gajda
Wojciech Bartnik
Ilona Brattig
Marek Czarnecki
Marek Kamaszyło
Kazimierz Karpienko
Michał Kasprzyszak
Paweł Leszczyłowski
Jacek Malczewski
Jan Mandat
Sylwia Wawrzyńska
Grzegorz Żyła
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
