- Miłe wrażenie, upominki, ocieplanie wizerunku władzy – to efekty wizyty Elżbiety Bojanowskiej, podsekretarz stanu w randze wiceministra w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Środowiskowym Domu Samopomocy w Oleśnicy - napisał Michał Karaś. - Spotkanie, w którym wzięli udział burmistrz, starosta i wojewoda miało miejsce w czwartek. Rzadko zdarza się, żeby tak ważna postać odwiedzała nasze miasto. Niewiarygodne jest natomiast to, że pani Bojanowska nie przyjechała do Oleśnicy z pomysłami na ratowanie Zamku Książąt Oleśnickich - pisze Karaś. - Nasz zacny gość pracuje w ministerstwie, które zarządza najpiękniejszą budowlą w mieście. Dalej Karaś przypomina, że oleśnicki SLD pod koniec sierpnia zaproponował stworzenie grupy lobbingowej, która podjęłaby się zdobycia środków na remont obiektu, jednocześnie wysyłając apel do samorządowców i polityków z burmistrzem na czele. - Wskazaliśmy nawet potencjalne źródła finansowania mówiąc o perspektywie unijnej na lata 2014-2020. Arkadiusz Sikora, sekretarz Rady Dolnośląskiej SLD na co dzień pracujący w Ośrodku Kultury i Sztuki we Wrocławiu wskazywał przykład starań swojej instytucji o takie środki na odnowę kamienic. Do dzisiaj nasz apel pozostał bez odzewu - przypomina Karaś. - Czy to oznacza, że lokalna władza chowa głowę w piasek i uważa, że problemu nie ma? SLD ponawia więc apel o utworzenie grupy lobbingowej, która pozyskałaby środki na ratowanie zamku. Z naszej strony oferujemy wsparcie merytoryczne oraz zaangażowanie. Liczymy, że nasz apel nie pozostanie bez odzewu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
