Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 96-94 dla Stępnia, 97-93 dla Matyi oraz 95-95.
Walkę lepiej rozpoczął Stępień, który szybkimi kombinacjami ciosów trafiał próbującego atakować rywala. Matyja wrócił do gry w czwartym starciu, w którym kilkukrotnie trafił mocno przeciwnika - podaje ringpolska.pl
W drugiej połowie rywalizacji, walka się wyrównała. Matyja częściej trafiał, a Stępień trochę zwolnił. Wydawało się, że pięściarz ze Szczecina kontroluje tempo walki i nie dopuszcza do zbyt wielu wymian w półdystansie. Stępień trafiał pojedynczymi kontrującymi ciosami, a Matyja szukał skutecznych akcji w ofensywie - dodaje ringpolska.pl
Po dziesięciu rundach sędziowie wypunktowali remis, co oznacza, że kibice prawdopodobnie w przyszłości doczekają się rewanżu. Stawką walki był tytuł mistrza Polski wagi półciężkiej, który pozostał wakujący.
">
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?