Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Bronś: to krok wstecz dla oleśnickiej kultury

ip
Jan Bronś skrytykował działania obecnych władz Oleśnicy
Jan Bronś skrytykował działania obecnych władz Oleśnicy fot. Grzegorz Kijakowski
Publikujemy stanowisko Jana Bronsia w sprawie uchwały o połączeniu Oleśnickiej Biblioteki z Miejskim Ośrodkiem Kultury i Sportu

Forum Kultury, czyli krok wstecz dla oleśnickiej kultury

Sto dni burmistrza Kołacińskiego za nami - pożegnano Straż Miejską, Sekcję Promocji Miasta, a swoistym ukoronowaniem tych ponad trzymiesięcznych działań nowych władz samorządowych jest podjęta ad hoc, bez żadnych analiz ekonomicznych i merytorycznych, przy szczątkowej dyskusji i braku głębszej refleksji radnych, decyzja o zamiarze likwidacji Oleśnickiej Biblioteki Publicznej i Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu.
Świadomie używam słowa „likwidacja”, bowiem tym w istocie jest zamiar połączenia obu dotąd świetnie działających instytucji, które od lat z powodzeniem realizowały obowiązkowe zadania własne gminy w zakresie kultury i prowadzenia bibliotek.

Pod hasłem-wytrychem, używanym często i chętnie przez pana burmistrza Kołacińskiego i radnych RdO : „realizujemy swój plan”, kryje się, niestety, brak jakiejkolwiek wizji dalszego rozwoju europejskiego miasta, jakim dzięki wieloletniej pracy wielu ludzi, stała się Oleśnica. Przykro patrzeć, jak pośpiesznie, i nie zawaham użyć się tego słowa - bezmyślnie, majstruje się przy oleśnickiej kulturze, a to tylko po to, aby zwolnić z pracy dyrektorkę MOKiS-u. Spłacanie wyborczych zobowiązań środowiskom związanym z pewnym klubem sportowym na naszych oczach cofa zarządzanie oleśnicką kulturą do lat 70-tych ubiegłego wieku. Przy tym pan burmistrz wstydliwie milczy, a radni RdO oczywiście nie pytają, jak zostanie rozwiązane organizacyjnie i co najważniejsze, finansowo, zarządzanie sportem w mieście. Pan burmistrz nie wyjaśnił, a żaden z radnych nie zapytał, jak spółka ATOL zamierza utrzymywać publiczne obiekty sportowe - stadion i halę bez pogłębiania straty finansowej. Jak rozumiem, ATOL wspierany znacznie większymi niż dotąd miejskimi pieniędzmi na nowe zadania, nie będzie już podmiotem „niewydolnym finansowo otrzymującym milionowe dotacje z budżetu” (cytat z planu RdO).
Nie ukrywam, że decyzja o zamiarze połączenia Biblioteki i MOKiS-u oleśnickiego samorządu VII kadencji jest szczególnie znacząca, pokazuje zaściankowość działania, myślenie o zarządzaniu miastem w archaiczny, centralnie sterowany sposób. To decyzja zła i dla kultury, i dla czytelnictwa w mieście. Uderza brak poczucia odpowiedzialności za własne pomysły, ale też chęć ukrycia rzeczywistych, personalnych, pobudek podejmowanych działań. Sposób, w jaki rozpoczęto proces niszczenia oleśnickiej kultury - z zaskoczenia, bez dyskusji i bez refleksji - napawa obawami, że i dalsze decyzje dotyczące przyszłości Oleśnicy podejmowane w takim trybie, cofną nas w zamierzchłe i, zdawałoby się, już zapomniane czasy realizacji „planów pięcioletnich” i „centralnych zjednoczeń”.

Jan Bronś

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto