Decyzję w sprawie wyburzenia pomnika, jak się okazuje na wniosek miasta, wydał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Otrzymałem wniosek z UM Oleśnicy, by sprawdzić stan techniczny pomnika - wyjaśnia nam Ryszard Łukoszko. - Stwierdziłem, że z pomnika odpadają płytki, całość osiada, tak więc moja decyzja mogła być tylko jedna. Tym bardziej, że miasto nie deklarowało środków na jego remont i była opinia IPN co do przyszłości takich obiektów.
I najciekawsza informacja z wtorku. Zniszczony cokół - jak informuje rzecznik burmistrza Michał Skrzypek - został zabezpieczony przez miejskie służby. - W perspektywie może trafić do lapidarium, którego stworzenie jest rozważane - mówi rzecznik.
Dlaczego nie trafił tam w całości? Pewnie dlatego, że nikt wcześniej o tym nie pomyślał.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
