Nasza rozmówczyni od lat mieszka w budynku dworca PKP. Odgłosy pochodzące ze stacji, ruszających i zatrzymujących się pociągów nie są jej obce, ale huk, który od pewnego czasu jest zmuszona słuchać jest nie do wytrzymania. - Co jakiś czas na terenie PKP przeprowadzane są różne modernizacje - to zrozumiałe, kiedyś jednak prowadzone były z dala od budynku dworca, teraz pracownicy wykonują je w okolicy kładki, a więc tuż pod naszymi oknami. Od uderzeń w stal niesie się ogromne echo. To jest nie do wytrzymania - apeluje oleśniczanka.
Bohdan Ząbek z PKP Polskie Linie Kolejowe wyjaśnia, że przewoźnicy na bieżąco serwisują należący do siebie tabor w przeznaczonych do tego miejscach. - Na stacji Oleśnica wykonywane są jedynie pilne i interwencyjne naprawy. Prace prowadzone są wyłącznie w przypadku stwierdzenia uszkodzeń wagonów na szlaku. Ekipy techniczne pracują w największej możliwej odległości od okien. Ze względów bezpieczeństwa muszą jednak wykorzystywać na stacji tor bez sieci trakcyjnej. Usuwanie części usterek wymaga bowiem podniesienia wagonów. Tymczasem uniesiony za pomocą specjalistycznego sprzętu wagon mógłby zahaczyć o przewody z wysokim napięciem, co powodowałoby duże zagrożenie - dodaje Ząbek.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?