Zajazd Mogielica otwiera restaurację mimo lockdownu
Przedsiębiorcy mają już dość i szukają rożnych sposobów, aby móc prowadzić działalność nawet w czasie pandemii. Restauracje nadal pozostają zamknięte, a jedzenie jest serwowane tylko na wynos. W walentynkowy wieczór restauracja koło Limanowej zorganizowała kolację dla ponad 70 osób. Właściciele wyjaśnili, że w lokalu przebywali pracownicy zatrudnieni tylko na czas trwania wydarzenia w charakterze testerów smaku. Jak udało się nam dowiedzieć chodzi o Zajad Mogielica z Jurkowa w gminie Dobra. Na portalu społecznościowym właścicele przekonują przekonują o legalności działania.
-Działamy całkowicie legalnie i zgodnie z obowiązującym prawem. Prosimy nie wierzyć w propagandę. Informujemy, że nas jak i was (w momencie kiedy przebywacie w naszym lokalu) reprezentuje kancelaria prawna MK Adwokaci- informują właściciele restauracji.
Jak informuje portal Limanowa.in w najbliższych tygodniach lokal chce zorganizować kolejne wydarzenia o charakterze zamkniętym powołując się na działanie zgodne z Konstytucją. Z kierownictwem lokalu kontaktują się inni przedsiębiorcy z branży, którzy również chcieliby wznowić działalność na podobnych zasadach jak Zajad Mogielica.
- To właściciele restauracji czy domów weselnych z całego powiatu. Potrzebują wsparcia, szukają informacji czy pomocy prawnej. Chcieliby wznowić działalność swoich lokali. Dlatego niewykluczone, że zorganizujemy spotkanie dla lokalnych przedsiębiorców. Ten trudny okres jest czasem na zjednoczenie naszej branży i wspólne działanie, by wrócić do normalności- powiedział kierownik restauracji dla Limanowa.in
Walentynkowa kolacja w restauracji w gminie Dobra
Jak wyjaśniają właściciele restauracji w walentynkowy wieczór nie przyjmowali gości lecz testerów smaku i mogą to potwierdzić odpowiednimi dokumentami. Wszystkie osoby podpisały z nimi umowy, na mocy których podczas tego wieczoru stały się ich pracownikami. Mieli za zadanie ocenianie potraw, ale też obsługi, wystroju lokalu i ogólnych wrażeń. Według ich relacji kontrola trwała prawie trzy godziny, właściciele zaznaczają, że stosowali się do wymogów sanitarnych, dystans społeczny został zachowany. Ponownie inspektorzy limanowskiego sanepidu kontrolowali lokal w miniony poniedziałek.
Jak przekazała nam rzeczniczka limanowskiej policji uczestnikom walentynkowej kolacji grożą mandaty do 5 tys. zł, sanepid dodatkowo może na nich nałożyć do 30 tys. zł kary. Wobec właściciela restauracji będzie prowadzone postępowanie z artykułu 155 KK, czyli sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia osób. Grozi za to od pół roku do 8 lat więzienia.
- Mistrzowie parkowania w akcji, czyli Sądeckie Święte Krowy
- Najwięksi pracodawcy na Sądecczyźnie. Te firmy zna cała Polska
- Budynek "A" Wyższej Szkoły Biznesu przekształcają w blok z tanimi mieszkaniami
- Aktualne oferty pracy w Nowym Sączu i w regionie. Kogo szukają pracodawcy?
- Co zarejestrowały kamery Google Street View w sądeckich parkach?
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?