Burmistrz Bronś o narracji radnego Bielańskiego. Co z zielenią na ul. Wojska Polskiego?

- W związku z uwagami radnego Pawła Bielańskiego dotyczącymi projektu uchwały Rady Miasta Oleśnicy w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu obejmującego obszar przy ulicach Wojska Polskiego i Brzozowej (działka na której położony jest tzw. Pałacyk „Pod blachą”), informuję, że obawy zgłaszane przez Pana radnego są całkowicie nieuzasadnione - uspokaja burmistrz Bronś.

Zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym burmistrz miasta sporządza projekt planu miejscowego, zawierający część tekstową i graficzną, zgodnie z zapisami studium oraz z przepisami odrębnymi, odnoszącymi się do obszaru objętego planem, wraz z uzasadnieniem - czytamy dalej w oświadczeniu.

Studium na części tego terenu przewiduje zieleń parkową i zgodnie z tym zapisem będzie sporządzany nowy plan zagospodarowania. Sugestie Pana radnego o rzekomej chęci zabudowy terenów zielonych stoją w jawnej sprzeczności z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ale przede wszystkim przypisują mi intencje, których nigdy nie miałem - podkreśla.

- Pan radny Bielański przyszedł na posiedzenie Komisji Rady Miasta z gotową tezą. Tezą nieuprawnioną, ale pasującą do Jego narracji, której głównym celem jest wywoływanie negatywnych emocji. I w tym przypadku te emocje wzięły górę nad rzeczywistym stanem prawnym oraz prawdziwymi intencjami planowanych działań – nadania niszczejącemu zabytkowi drugiego życia - czytamy dalej.

Na koniec burmistrz dodał, zdjęcie zielonej Oleśnicy autorstwa Daniela Grodzińskiego, które zadedykował radnemu Bielańskiemu z życzeniami wyciszenia emocji. - Merytoryczne dyskusje są zawsze potrzebne, pod warunkiem, że używa się w nich prawdziwych argumentów. A zieleń zawsze uspokaja - podsumował Bronś.