Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bronią etatu swojego wychowawcy

Katarzyna Kijakowska
Czy Dariusz Kozłowski zatańczy jeszcze studniówkowego poloneza w I LO? Uczniowie chcieliby, żeby tak było
Czy Dariusz Kozłowski zatańczy jeszcze studniówkowego poloneza w I LO? Uczniowie chcieliby, żeby tak było fot. Grzegorz Kijakowski
Kilkadziesiąt osób podpisało się pod petycją do dyrekcji szkoły. Chcą, aby Dariusz Kozłowski pozostał wychowawcą klasy

Petycję, która trafiła do dyrekcji szkoły i starostwa powiatowego, podpisali uczniowie klasy I d oraz ich rodzice. To chyba pierwszy taki przypadek, by kwestia zmiany wychowawcy odbiła się tak szerokim echem, a zainteresowani jak lwy walczyli o swojego nauczyciela.
- Bylibyśmy niezadowoleni z tej planowanej zmiany, bo pan Dariusz Kozłowski to wspaniały, kompetentny, znający psychikę młodzieży nauczyciel, potrafiący stworzyć zgrany, pracujący i zdyscyplinowany zespół klasowy - napisali w liście, argumentując też, że obecny wychowawca pierwszaków to także osoba dająca uczniom poczucie bezpieczeństwa. - Mamy do niego pełne zaufanie, wiemy że nasze dzieci także - napisali rodzice i dodają: -Widzimy efekty wychowawcze, pozytywne zmiany pod względem dyscypliny, zachowania i kultury osobistej naszych pociech.
Dyrektor liceum Zofia Wypchło przyznaje, że i do niej trafili uczniowie zaniepokojeni planami zmiany wychowawcy.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone, bo nie ma jeszcze arkuszy organizacyjnych na przyszły rok szkolny, a ja osobiście bardzo wysoko oceniam pracę pana Kozłowskiego - mówi szefowa ogólniaka, przyznając jednocześnie, że przyczyny ewentualnego odejścia nauczyciela związane są z niżem demograficznym. - Uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych jest coraz mniej i od kilku lat wiadomo, że nie dla wszystkich nauczycieli będzie praca - wyjaśnia Zofia Wypchło.
- Pan Kozłowski pracuje u nas na 5/18 etatu, jest dodatkowo emerytowanym wojskowym, więc biorąc pod uwagę konieczność zwolnienia tego czy innego pracownika szkoły, muszę pamiętać także o tym, czy zwalniana osoba zostaje bez środków do życia, czy nie.
Zofia Wypchło przyznaje, że najtrudniejsze decyzje przyszło jej podejmować już wtedy, gdy licea z czteroletnich były przekształcane z w trzyletnie. - Odszedł nam jeden rocznik uczniów, więc i nie dla wszystkich nauczycieli była praca - mówi. - Teraz borykamy się z niżem. Staram się monitorować liczbę uczniów już na poziomie szóstych klas podstawówek, ale dzieci jest tyle ile jest, a czasu nie cofniemy.
Dyrektorka zapewnia, że weźmie pod uwagę głos uczniów. - Jeśli tylko będzie to możliwe pan Kozłowski pozostanie ich wychowawcą - mówi.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto