Urodzajne grzyby, łowisko Władysława Krawczyńskiego, czyste powietrze, a także przeszywająca cisza, którą ceni sobie wielu z nas - to atuty wsi wpływające na to, że coraz więcej w niej nowych mieszkańców.
- Ludzie sprowadzają się do nas najczęściej z Wrocławia - mówi sołtys, który w Białym Błocie mieszka już blisko pół wieku. - Wiele się tutaj zmieniło, nie ma już prawdziwych gospodarzy, a nawet rolników. Mało też dzieci. Staramy się im organizować czas tak jak tylko możemy - mówi Wdowski, który na zajęcia wakacyjne maluchy wysłał do sąsiedniego Malerzowa. Pan Edward ceni sobie współpracę z sąsiednim Bartkowem i Malerzowem. - Trzymamy się razem, bo jesteśmy małymi społecznościami i czasami trudno jest coś samodzielnie stworzyć - mówi sołtys. Udzielają się też mieszkańcy. To m.in.: państwo Borysowie, Kiebusowie, Krawczyńscy, Wyszyńscy i Strusiowie. - To tylko część osób, które chcą się angażować, jest ich wielu - mówi Wdowski. Obecnie we wsi trwa remont zaplecza świetlicy. Zakończenie zaplanowano na koniec września. Wtedy też sołtys planuje zorganizować wspólnego grilla z mieszkańcami.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?