Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemek stracił rączkę. Potrzebna proteza!

Katarzyna Kijakowska
Mały Przemuś, mimo tragedii która go spotkała, jest pogodnym dzieckiem
Mały Przemuś, mimo tragedii która go spotkała, jest pogodnym dzieckiem Grzegorz Kijakowski
Półtoraroczny chłopiec czeka na protezę. Musimy mu pomóc!

Przemek jest żywiołowym, pogodnym dzieckiem. Nie widać po nim nawet cienia tragedii, jaką przeżył. I jaka nadal jest udziałem jego najbliższych. Tata malucha przez łzy wspomina tamto majowe, pochmurne popołudnie.
- Przemuś miał na sobie kurteczkę, bo tego dnia często padał deszcz - opowiada. - Zawsze był bardzo szybki. Inny niż dwoje naszych pozostałych dzieci. Do dziś nie możemy sobie darować, że tamtego dnia na chwilę zniknął nam z oczu.

Włączony traktor, kiepska pogoda

Państwo Niełacni mieszkają w Poniatowicach. Sylwia i Stanisław prowadzą gospodarstwo. Są na swoim, ale mieszkają z rodzicami pana Stanisława. Feralnego popołudnia dziadek Przemka wrócił z pola do domu traktorem. Nie od razu wyjął kluczyki ze stacyjki.
- Traktor był uruchomiony, gdy podbiegł do niego Przemuś - mówi ze ściśniętym gardłem pan Stanisław. - To trwało dosłownie chwilę. Synek włożył rączkę pomiędzy silnik a skrzynię biegów, bo traktor nie miał osłony. Może gdyby nie ta kurteczka straciłby tylko palce albo dłoń. A tak traktor zmiażdżył mu całą rączkę - opowiada ojciec. - Maszyna ją wciągnęła razem z odzieżą. Nie było co ratować.

Mózg musi wiedzieć, że ma dwie ręce

Przemek skończy w lutym dwa latka. Od wypadku, w którym stracił rękę mijają cztery miesiące. - Na początku cierpiał. Widzieliśmy, że to go boli. Teraz już nie - mówi pan Stanisław.
Chłopiec jest rehabilitowany w oleśnickim zakładzie przy pl. Zwycięstwa. Ale czynione są starania, by niebawem dostał pierwszą protezę. - Lekarze twierdzą, że to konieczne już teraz - mówi ojciec malucha. - Dzięki protezie rozwój Przemka będzie pełniejszy. Lewa półkula jego mózgu musi otrzymywać informację, że do jego dyspozycji są obie ręce.
Chłopiec świetnie radzi sobie z jedną rączką. Jest silny. Śmiało sięga po aparat naszego fotoreportera, zachowując równowagę ciała. Jest pogodny, żywiołowy i tylko na początku naszego spotkania onieśmielony. Tak jak jego tata.

- Proszenie o pomoc to nie w naszym stylu - mówi cicho pan Stanisław. Ale Jacenty Kawecki, sołtys Poniatowic, nie ma wątpliwości, że Niełacnym ta pomoc jest bardzo potrzebna. - To pracowici ludzie i życzliwi dla innych - mówi. - Dziadek Stasia budował przed laty we wsi kościół razem z innymi, potem jak była potrzeba rodzina pomagała ludziom ze wsi, pracowali w straży pożarnej - wylicza.
Przemkowi potrzebna jest proteza. Wraz z wiekiem konieczne będą zakupy nowych. Każdy, kto chciałby wesprzeć malca i jego rodzinę proszony jest o wpłaty na konto utworzone przez rodziców chłopca w ramach Fundacji Potrafię Pomóc z Wrocławia.Numer konta: 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722 z dopiskiem Przemysław Niełacny (240-2923).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przemek stracił rączkę. Potrzebna proteza! - Oleśnica Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto