Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia w Hucie CMC Zawiercie: Prezes Jerzy Kozicz nie zamierza tego na razie komentować

Patryk Drabek
P. Drabek
Zarząd CMC Poland podjął decyzję dotyczącą zwolnień w zawierciańskiej hucie. Zgodnie z pismem, które trafiło do związkowców, pracę ma stracić nawet 300 osób. Za nami już pierwsze negocjacje.

Po tej decyzji w wielu domach zapanowała nerwowa atmosfera i pojawiła się niepewność. Zarząd CMC Poland przedstawił bowiem związkom zawodowym pismo, w którym poinformowano o rozpoczęciu negocjacji dotyczących zwolnień grupowych. Pracę ma stracić nawet 300 osób.

- Mogę powiedzieć, że to dla mnie nieprawdopodobne zaskoczenie. Wiemy i widzimy co się dzieje na rynku stalowym i zdajemy sobie sprawę z ogromnych problemów. Mówiło się, że przekręty VAT-owskie w handlu stalą to problem, który ewentualnie może się przełożyć na zwolnienia grupowe, ale liczyliśmy na to, że nasze wspólne działania nie doprowadzą do tego - mówi Marek Kijas, przewodniczący Międzyzakładowego Samorządnego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników CMC Zawiercie S.A i spółek. Huta CMC Zawiercie to jeden z największych zakładów pracy w powiecie zawierciańskim.

Zobacz także>>> Zwolnienia w Hucie CMC Zawiercie: Pracę ma stracić 300 osób

Obecnie zatrudnia 1930 pracowników. Czy decyzja zarządu oznacza, że osoby, które pracują tam nawet 30 lat tak po prostu dostaną wypowiedzenie?
- Pracownik zasługuje na to, by rozstawać się z nim w inny sposób, tymczasem słyszy słowo "dziękuję". Daje mu się do zrozumienia, że jest niepotrzebny, chociaż w tym zakładzie stracił swoje zdrowie - zaznacza Marek Kijas.
Pracodawca tłumaczy taką decyzję sytuacją ekonomiczną, w tym mniejszym zapotrzebowaniem na stal. Tyle można wywnioskować z pisma przesłanego do związkowców.

Dyrektor personalny CMC Barbara Kaleta w rozmowie z nami tłumaczyła, że nie jest upoważniona do tego, by udzielać mediom jakichkolwiek informacji. Jedyną taką osobą jest prezes CMC Poland Jerzy Kozicz, który do końca tygodnia przebywa na delegacji w Stanach Zjednoczonych.

Próbowaliśmy telefonicznie oraz mejlowo i w końcu się udało. - Trwają negocjacje ze związkami zawodowymi. Do chwili ich zakończenia nie będziemy udzielać żadnych komentarzy - stwierdził jednak Jerzy Kozicz.

Jeszcze kilka tygodni temu, zapowiadając zwolnienie 400 osób, prezes tłumaczył, że jeśli rząd nie ukróci przekrętów związanych z hutnictwem, to konieczna będzie redukcja zatrudnienia. - Uczciwe firmy nie mogą konkurować i dla nas jest to ogromne zagrożenie. Dlatego też liczymy na jasny sygnał od rządu. Nie chcemy żadnych ulg, ale normalnego, uczciwego rynku - mówił Kozicz.

Pierwsza tura negocjacji dotyczących zwolnień nie przyniosła porozumienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto