Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwierzę jako prezent? To zły pomysł! (ZDJĘCIA)

Redakcja
Marzeniem każdego dziecka jest mieć prawdziwego przyjaciela. Przyjaciela, z którym można miło spędzić czas. Takim przyjacielem może być psiak, czy też inne zwierzę, ale należy pamiętać, że każde zwierzę - te najmniejsze jak i te duże potrzebuje opieki. O tym dlaczego zwierzę nie jest dobrym pomysłem na prezent mówi Agnieszka Szachidewicz, założycielka ośrodka Przytul Pyska działającego w Boguszycach.

Pani Agnieszka nie ukrywa, że jest przeciwna prezentom pod choinkę w formie zwierząt. - Jako przytulisko nie praktykujemy takiej formy adopcji, a nasi podopieczni nigdy nie będą prezentami pod choinkę - zastrzega nasza rozmówczyni, która podkreśla jednak, że świadoma adopcja to jedna z najlepszych rzeczy jaką można otrzymać w formie zapłaty, za całe zło jakie spotykają ludzie z takich miejsc jak ośrodek Przytul Pyska.

- Radość, że udało się znaleźć cudowny dom, odpowiednich ludzi, którzy podzielą się kawałkiem siebie - jest warte więcej niż miliony. Miło jest otrzymywać zdjęcia i wiadomości z nowych domów, od osób które adoptowała od nas zwierzaka - mówi pani Agnieszka i przytacza przykład 10-letniego psa Pawełka z łańcucha, który z nowymi właścicielami podróżuje po Polsce.

Chcę adoptować, tak jak zrobiła to moja sąsiadka
Jak mówi nasza rozmówczyni, adopcja sama w sobie jest modna i to bardzo. - Czasem zdarzają się osoby, które też chcą adoptować zwierzaka, bo tak zrobiła sąsiadka, kolega koleżanka i ktoś z rodziny. Na szczęście da się to wyczuć - zdradza pani Agnieszka i dodaje, że wciąż nie brakuje także osób, które chcą jedynie rasowe psy, ale
z braku wiedzy albo znikomej wiedzy, kupują psa lub kota z pseudohodowli. - Niestety luki prawne, pieniądze brak wiedzy przede wszystkim powodują cierpienie zwierzaków - mówi ze smutkiem pani Agnieszka, która ma w pamięci wiele złych wspomnień związanymi z interwencjami kiedy odbierała z prywatnych posesji skrajnie zaniedbane zwierzęta.
- Te psiaki kiedyś prawdopodobnie były kochane, były bardzo chciane, ale szybko albo trochę później się coś zmieniło - mówi pani Agnieszka, która podkreśla, że najgorszymi momentami są te, w których nie można dojść do porozumienia z ludźmi, a zwierzę wymaga natychmiastowej pomocy.

- Nie umiem określić co jest gorsze szczeniak z łańcuchem na szyi i tłumaczenie niby cywilizowanego człowieka, że ma się przyzwyczaić czy 12 letni pies tonący w odchodach, zamknięty w kojcu i pozostawiony sam sobie - wspomina pani Agnieszka, która dodaje, że pomimo upływu czasu pracy na rzecz zwierząt wciąż nie potrafi sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludzie tak krzywdzą swoje zwierzęta.

- Nie ma w Polsce prawa, przymusu trzymania zwierząt w domach. Czy znęcanie, wyrządzanie krzywdy jest oznaką słabości i patologii człowieka? Nie wiem - mówi pani Agnieszka.

Niestety, porzucane zwierzaki to jedno. Druga, sprawa to brak kastracji i sterylizacji, co powoduje bezdomność. I to - jak mówi pani Agnieszka - jest największy problem. W Przytul Pyska zwierzaków poszukujących ciepły i kochający dom nie brakuje. W grudniu 2018 w przytulisku było dwanaście psiaków małej wielkości. W tym roku w ośrodku są 33 psy w większości od 25 kg i więcej oraz staruszki.

DZIAŁACZOM PRZYTUL PYSKA MOŻNA POMÓC WPŁACAJĄC DATKI NA PONIŻSZE KONTO
Na podane konto można wpłacać pieniądze z dopiskiem w tytule: Darowizna Przytul Pyska.
Konto bankowe : Stowarzyszenie Przytul Pyska
ul.Północna 2, 56-400 Oleśnica
PKO 13 1020 5297 0000 1002 0213 0243

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto