Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zoopsycholog radzi: Pies po wakacjach, czyli dlaczego drzwi są takie ważne

Marcin Wierzba
Mikołaj Nowacki
W wakacje każdy mógł poświęcić psu więcej czasu niż zwykle, ale teraz sezon urlopowy dla wielu dobiega końca i tego czasu będzie znowu mniej. Pies będzie musiał przypomnieć sobie, jak się zostaje samemu w domu. Czy każdemu się to uda?

Poczytaj porady zoopsychologa

Wszystko zależy od tego, czy pies potrafił sobie radzić z samotnością jeszcze przed wyjazdem na urlop. Jeśli tak, to po powrocie do swojego codziennego środowiska powinien powrócić również do dawnej rutyny bez większych problemów. Bywa jednak tak, że pies, który miał możliwość ciągłego przebywania z właścicielem podczas jego urlopu, tak mocno przyzwyczai się do tego przywileju, że będzie mu trudno na nowo zaakceptować samotność.

W skrajnym przypadku pies tak bardzo boi się zostać sam w domu, że potrzebna jest terapia zwierzęcia. Aby uniknąć konfliktu z sąsiadami oraz cierpień psa, należy go nauczyć radzenia sobie pod nieobecność domowników. Naukę rozpoczynamy od uświadomienia sobie, że pies nie musi chodzić za nami krok w krok, nie musi nas ciągle widzieć ani nie musi być głaskany, gdy tylko ma na to ochotę. Jeżeli jest to trudne, to proszę zrobić mały eksperyment.

Weź wolne w pracy. Przez cały dzień nie odstępuj psa na krok (zabieraj go nawet do toalety), mów do niego ciągle, dotykaj co minuta, baw się z nim i dokarmiaj go przez 24 godziny, noś go na rękach, patrz na niego. Wieczorem zastanów się, czy Ty bądź pies potraficie wytrzymać taką nieustanną bliskość. Pamiętaj, że musisz chodzić do pracy i że psy żyją średnio kilkanaście lat. Jeśli naprawdę potrzebujecie bezustannego kontaktu - rzuć pracę, jeśli jednak zamierzasz czasami wychodzić z domu bez psa - zacznij psa uczyć.

Żeby wszystko poszło dobrze, Twój pies musi poznać "naturę drzwi". Musi się dowiedzieć, że drzwi to taka ruchoma płaszczyzna, która się zamyka, i wtedy właściciel znika, oraz otwiera i wtedy właściciela znowu widać. Ponadto pies musi wiedzieć, że tylko zachowanie absolutnej ciszy i spokoju skutkuje otwarciem drzwi.

Trening nie polega na nauce komend, tylko na oswojeniu psa z sytuacją, dlatego nie musimy i nie możemy nic do psa mówić ani też na niego patrzeć lub go dotykać. Bez słowa wprowadzamy więc psa do jakiegoś pomieszczenia, a następnie wychodzimy i zamykamy drzwi. Możemy je otworzyć tylko wte-dy, gdy pies po drugiej stronie zachowuje spokój (uwaga: drapanie drzwi to też objaw niepokoju). W momencie otwarcia drzwi również nie nawiązujemy żadnego kontaktu z psem.

Procedurę powtarzamy wiele razy dziennie, przy czym początkowo czekamy do pierwszego momentu ciszy i drzwi otwieramy, później wydłużamy czas pozostawania psa w izolacji. Kiedy już pies potrafi się wyciszać w osobnym pomieszczeniu, możemy go tam wysyłać na komendę. Przydatne komendy to na przykład "na miejsce", "zostań".

Tych komend oczywiście należy psa najpierw nauczyć, pamiętając, że komenda "zostań", gdy właściciel znika z pola uwagi psa, jest komendą trudniejszą i jej nauczenie wymaga powtórzeń oraz treningu w różnych sytuacjach. O tym, jak to zrobić, pisałem w poprzednich felietonach. Teraz, gdy pies już jest na etapie pozostawania w ciszy w osobnym pomieszczeniu, gdy jesteś w domu, przejdź do następnej fazy treningu.

Celem są drzwi główne i zostawianie psa samego w domu. Zasady pracy są dokładnie takie same. Wracasz do domu, gdy "słyszysz ciszę". Po powrocie nie pozwalaj psu na nadmierną eks-cytację, każ mu usiąść, niech Ci poda łapę i dopiero potem baw się z nim. Wypracowanie rytuału powitania będzie korzystne zarówno dla Ciebie i Twojego psa, jak i dla Twoich gości.

By sprawdzić, czy Wasz trening przyniósł pożądane rezultaty, poproś sąsiadów o "raport z zachowania psa" podczas Twojej nieobecności w domu lub przed wyjściem - ustaw kamerę, która nagra wszystko, co pies wtedy "mówi" i robi. Jeżeli Twój pies ma problem z samotnością, który mimo lektury tego odcinka nadal Cię przerasta, skonsultuj się ze specjalistą. Kontakt z taką osobą można znaleźć na stronie Polskiego Stowarzyszenia Zoopsychologów.

Przed rozpoczęciem programu terapeutycznego warto się udać do sąsiadów i poinformować ich, że jesteś świadoma/ świadomy istnienia uciążliwego dla wszystkich problemu Twojego psa i że pracujesz nad tym, by psu pomóc, ale trening trochę potrwa i prosisz o wyrozumiałość i cierpliwość. Konfliktów z ludźmi da się przecież uniknąć, jeśli się z nimi szczerze rozmawia.
Życzę powodzenia i służę pomocą.
Marcin Wierzba

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto