Nie wiemy jak wam to przekazać, nie wiemy jak wam o tym powiedzieć. Dzisiaj przed południem dotarły do nas, najgorsze wieści o jakich nie chcieliśmy myśleć. W ubiegłym tygodniu stan Dawida z ciężkiego pogorszył się na krytyczny.
W dniu dzisiejszym śp. Dawid Jurkowski w wieku 22 lat odszedł z tego świata, do świata wiecznej szczęśliwości i radości. Poparzenia okazały się śmiertelne. Rodzice Dawida stracili syna, siostra straciła brata, odszedł wnuk, kuzyn, przyjaciel, kolega. Odszedł ten dla którego chcieliśmy walczyć w najbliższą niedzielę. W związku z zaistniałą sytuacją "Festyn rodziny w dobie Covida walczymy dla Dawida" zostaje całkowicie odwołany. Obecny tydzień będzie dla każdego z nas dniami zadumy i wspomnień o Dawidzie którego już nigdy tutaj na ziemi nie zobaczymy, nie usłyszymy już nigdy jego głosu, nie zobaczymy nigdy jego uśmiechu. Nie będziemy mogli wspólnie się z nim spotkać, zobaczyć jak uśmiecha się do nas.
Festyn zostaje odwołany, wraz z rejestracją potencjalnych dawców dla Hani. Prosimy o zrozumienie i uszanowanie tej decyzji, która została podjęta.
Rodzinie Dawida i wszystkim znajomym, bliskim, Fundacja Żyj dla innych składa najszczersze wyrazy współczucia. Nie możemy wyobrazić sobie co czujecie, nie wiemy nawet jak wam pomóc, ponieważ w obecnej sytuacji nie ma nikogo kto by wam pomógł w jakikolwiek sposób. Modlimy się za duszę Dawida polecając go Miłosiernemu i wiecznie kochającemu Bogu. Niech Ten który przed kilka laty dał mu życie, teraz gdy powołał go do siebie przyjmie go z otwartymi ramionami w swoim Królestwie. Wszystkich prosimy o modlitwę za dusze śp. Dawida. Za jego rodzinę o pokrzepienie w smutku w tych ciężkich chwilach.
Dawid nie żył dla siebie, żył dla innych. Jego pamięć nigdy nie zgaśnie, będzie płonąć w naszych sercach. Pomimo iż jego serce przestało bić dla tego świata, wierzymy że jego dusza żyje w lepszym świecie, żyje u Boga.
Fundacja Żyj dla innych
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?