Serduszko Juliana już w pierwszych sekundach gdy pojawił się na świecie, nie pracowało tak, jak u zdrowego noworodka. Biło zbyt wolno. Konieczne było jak najszybsze wszczepienie stymulatora serca, aby zapewnić mu prawidłowy rytm. Chłopiec przeszedł szereg skomplikowanych zabiegów, ale wraz z wiekiem i rozwojem konieczna jest jednak kolejna operacja. Koszt opiewa na blisko 140 tys. zł. I tą kwotę udało się już zebrać dzięki ludziom dobrej woli.
W ubiegłym tygodniu podczas wizyty u kardiologa okazało się, że podczas operacji Julian dodatkowo będzie musiał mieć wymieniony rozrusznik, który nie był uwzględniony w kosztorysie - mówią bliscy chłopca. Kwota nowego rozrusznika to około 10 tys. euro.
Jeszcze przez dwa tygodnie otwarta będzie dotychczas prowadzona zbiórka na portalu siepomaga.pl, na facebooku na profilu "RAZEM DLA JULIANA" prowadzone są również licytacje. Pomóc może każdy.
[
](https://www.siepomaga.pl/juliankukuczka "Siepomaga - pomoc dzieciom")
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?