Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zegary śmierci straszą kierowców

Grażyna Szyszka
foto: Piotr Krzyżanowski
Plansze z liczbami zabitych, w tym dzieci i kobiet pojawiły się na krzyżówce krajowej 12 z 3.

Zegary śmierci zaczęły tykać wczoraj o godz. 8. Przez cały dzień szokowały kierowców i pasażerów przejeżdżających krajową trójką w pobliżu Radwanic. Sześć wielkich plansz w formie klepsydry ustawiono po jednej stronie drogi, sześć po drugiej. Pod nimi ułożono czarne plastikowe worki, do których wkładane są ludzkie zwłoki.

Drogowy zegar śmierci, to ogólnopolska akcja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która ma skłonić kierowców do refleksji i przede wszystkim do bezpieczniejszej jazdy. Plansze ustawiane są w szczególnie niebezpiecznych miejscach na jeden dzień. Potem firma zbiera je i przenosi w kolejne.
Umieszczone na nich liczby zabitych na polskich drogach ludzi robią ogromne wrażenie. Dane pochodzą z ubiegłorocznych statystyk.

– Jest na nich na przykład podana liczba zabitych dzieci – mówi Dariusz Zajączkowski z głogowskiego oddziału GDDKiA. – Na polskich drogach w ubiegłym roku życie straciło 128 maluchów. Takie informacje mają podziałać na wyobraźnię kierowców i sprawić, że będą ostrożniej jeździć.

Nie bez powodu zegary śmierci stanęły na jeden dzień przy skrzyżowaniu dróg krajowych nr 3 z 12. Radwanicka krzyżówka, mimo wielu znaków ostrzegających, ograniczeń prędkości, a nawet tarek spowalniających ma bardzo złą sławę. Zginęło tam kilkanaście osób, a wiele zostało rannych. Trzy dni temu doszło do kolizji dwóch tirów.
– Nie potrafię wytłumaczyć skąd aż tyle zdarzeń na tej krzyżówce – zastanawia się Dariusz Zajączkowski. – Kierowcy chyba zupełnie nie zwracają uwagi na znaki i ostrzeżenia.
GDDKiA przygotowuje kolejne zmiany mają poprawić bezpieczeństwo na tej krzyżówce. W przyszłym roku zostanie tam zamontowana sygnalizacja świetlna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na polkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto