Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia z wakacyjnego wyjazdu na chorobowym mogą stać się przyczyną szybkiej utraty zasiłku

Bożena Wolska
W ubiegłym roku ZUS przeprowadził 500 tys. kontroli osób przebywających na L4. Wstrzymano zasiłki o wartości ponad 23,2 mln zł.

Do ZUS bardzo często wpływają donosy, w których piszący opierają się na zdjęciach z z portali społecznościowych, głównie z Facebooka.
Zasiłek chorobowy straciła, między innymi, pracownica, która będąc na zwolnieniu lekarskim poszła do klubu nocnego czynnego od godz. 20 do 5 rano. Zdjęcia z imprezy pojawiły się na stronie internetowej klubu. Świetnie bawiącą się, rzekomo chorą, pracownicę na fotografiach zobaczył jej pracodawca. Przesłał zdjęcia do ZUS. Ten wezwał kobietę na kontrolę. Lekarz uznał, iż pracownica wykorzystywała zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z jego celem i cofnął jej zasiłek.

Była również m.in. fotografia rzekomo chorej pracownicy z koleżankami na imprezie domowej. Na pierwszym planie było widać butelki z alkoholem. Przez zdjęcia z “fejsa” wpadł też pracownik, który podczas choroby wziął udział w spływie kajakowym oraz taki, który zabrał partnerkę nad morze, choć był w tym czasie na zwolnieniu lekarskim. Rzekomo chorych pracowników ZUS przyłapuje również, gdy w sieci umieszczają ogłoszenia o świadczonych usługach, np. pieczenia tortów czy sprzedaży samochodów albo gdy chwalą się podjęciem nowej pracy, np. zawierają umowę zlecenie z firmą ubezpieczeniową.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi kontrole zarówno pod kątem prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikują w trakcie badania czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora. Jeżeli uznają dana osobę za zdrową, skracają okres obowiązywania zwolnienia.
Przy drugim typie kontroli pracownicy ZUS sprawdzają czy chory, przebywający na L4, wykorzystuje to zwolnienie lekarskie zgodnie z jego przeznaczeniem. Kontrolują czy nie pracuje zawodowo i nie wykonuje innych prac, które mogłyby wydłużyć powrót do zdrowia.

- Pracownicy ZUS nie używają Facebooka jako narzędzia do kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich. Jeżeli natomiast do ZUS wpływa informacja od pracodawcy lub innej osoby o tym, że w mediach społecznościowych są zamieszczane zdjęcia lub informacje wskazujące na niewłaściwe wykorzystywanie zwolnienia, za każdym razem taka informacja jest sprawdzana i wszczynane jest postępowanie wyjaśniające - mówi Krystyna Michałek z ZUS-u.

W pierwszej kolejności ZUS analizuje otrzymaną dokumentację i sprawdza czy osoba, której dotyczy sprawa, przebywała w danym okresie na zwolnieniu lekarskim. W przypadku, gdy okres niezdolności przypada na czas pobierania zasiłku chorobowego, zasiłku opiekuńczego bądź świadczenia rehabilitacyjnego, Zakład wszczyna postępowanie.

Po zakończeniu postępowania, w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w wykorzystywaniu zwolnienia, ZUS wydaje decyzję o odmowie prawa do zasiłku, a w przypadku wypłaconego wcześniej świadczenia, zobowiązuje ubezpieczonego do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.
(Autor:Małgorzata Wąsacz)

Źródło: StoryFull

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto