Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zadziwiający zamek w Płakowicach na Dolnym Śląsku. Czemu interesował się nim dyktator Korei Północnej? Atrakcje, ciekawostki, ceny biletów

Redakcja
Wideo
od 7 lat
Zamek w Płakowicach to jeden z mniej znanych turystycznych skarbów Dolnego Śląska. A szkoda - miejsce to ma niezwykłą historię i zasługuje na to, by poznać je lepiej. Ta niegdyś największa twierdza na całym Śląsku przeszła remont i dziś znów prezentuje się wspaniale, a jej mury skrywają niezwykłe historie dawnych mieszkańców. Zamek pełnił w przeszłości wiele funkcji, w tym szpitala psychiatrycznego i ośrodka pomocy dla dzieci z odległej Korei Północnej. Warto poznać dzieje i tajemnice zamku w Płakowicach i jego atrakcje. Jak dojechać na miejsce, ile kosztują bilety wstępu, gdzie zjeść, gdzie przenocować? Zapraszamy do przewodnika.

Spis treści

Tajemniczy zamek na Dolnym Śląsku. Twierdza w Plakowicach skrywa niezwykłe historie

W całej Polsce nie brak niezwykłych zamków. Z wyjątkowego piękna słynie np. zamek w Mosznej, nie wspominając o rekordowo wielkim Malborku. Na Dolnym Śląsku także nie brakuje wspaniałych twierdz.

Front zamku w Płakowicach
Zamek w Płakowicach to zapomniany skarb Dolnego Śląska. Jego fascynujące dzieje i piękna architektura zasługują na to, by poznać je bliżej. Jakie atrakcje skrywa zamek w Płakowicach? Jak do niego dotrzeć, gdzie przenocować i zjeść? Na te i więcej pytań odpowiadamy w naszym weekendowym przewodniku.
Jakub Czyżowski, Poznawanie Przez Zwiedzanie, za zgodą

Niektóre polskie zamki mają tak zaskakujące historie, że aż trudno w nie uwierzyć! Własnie taką twierdzę znajdziecie w Lwówku Śląskim. Tam, w dzielnicy Płakowice, wznosi się prawdziwa renesansowa perełka wśród polskich zamków. Poza imponującą architekturą, zamek w Płakowicach przyciąga turystów także niezwykłą przeszłością. Swego czasu w jego murach dział szpital psychiatryczny, a nawet ośrodek dla bezdomnych dzieci z… Korei Północnej.

Zapraszamy na podróż przez niezwykłe dzieje zamku w Płakowicach. Może zainspiruje was to do zaplanowania wycieczki do Lwówka Śląskiego i zobaczenia na własne oczy jego niezwykłych zabytków.

Widok na zamek w Płakowicach
Wyremontowany zamek w Płakowicach odzyskał dawną świetność i prezentuje się wspaniale o każdej porze dnia i roku.
Jakub Czyżowski, Poznawanie Przez Zwiedzanie, za zgodą

Czytaj też: Zamek Książ: najlepsze atrakcje na weekend. Ceny biletów i noclegów, praktyczne informacje dla turystów, galeria pięknych zdjęć

W Płakowicach czy w Lwówku Śląskim? Położenie zamku na mapie Dolnego Śląska

Zamek w Płakowicach formalnie leży dziś w Lwówku Śląskim, przy ul. Pałacowej 4. Do 31 grudnia 1999 r. Płakowice były osobną wsią; pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1217 r.

Położone malowniczo na wzgórzach nad Bobrem i Widnicą Płakowice przez większość swych dziejów należały do księstwa jaworskiego, potem kolejno do paru zmieniających się powiatów. Wraz z pierwszym dniem roku 2000 stały się częścią Lwówka Śląskiego.

Zamek w Płakowicach - mapa:

Brama zamku w Płakowicach
W murze kurtynowym otwiera się brama z pięknym portalem, a za nią rozpina nad fosą kamienny most. Jakub Czyżowski, Poznawanie Przez Zwiedzanie, za zgodą

Największa renesansowa twierdza na Śląsku

Pierwszą twierdzę na wzgórzach nad Bobrem wzniesiono w tym miejscu ok. 1480 r., jednak obecny zamek to dzieło XVI-wiecznego włoskiego architekta Franciszka Parra, pracującego na zlecenie możnowładcy Rumpolda Talkenberga. Kiedy Parr w 1563 r. skończył nadzorować prace, zamek w Płakowicach był największą twierdzą na ówczesnym Śląsku: wokół dziedzińca wznosiły się trzy warowne skrzydła o grubych murach.

Zamek w Płakowicach jest nie tylko potężny, ale też piękny. Dziedziniec z trzech stron otaczają krużganki z arkadami wspartymi na urokliwych kolumienkach jońskich ze ślimacznicami. W murze kurtynowym otwiera się brama z pięknym portalem, a za nią rozpina nad fosą kamienny most. W centrum portalu nad bramą oglądać można dobrze zachowane herby szlacheckich rodów, a w narożnikach medaliony z podobiznami Rampolda Talkenberga i jego żony. Niemieckie napisy głoszą:

  • Z lewej strony: W roku 1550 ja Rampold von Talkenberg z Podskala i Płakowic z Łaską Bożą ten Dom zacząłem budować.
  • Z prawej strony: Panie, błogosław nas i uchowaj nas, Panie bądź miłościwy i niech Twoje oblicze czuwa nad nami i daje nam Twój pokój [Księga Powtórzonego Prawa 6:24-26].

W ciągu kolejnych wieków zamek w Płakowicach przechodził z rąk do rąk między szlacheckimi rodami von Schaffgotsch, von Hochberg i von Nostitz-Rieneck, był też kilkakrotnie przebudowywany i uszkadzany. Na przykład w czasie wojen napoleońskich Płakowice złupili Francuzi, wyparłszy z zamku garnizon rosyjski i przepędziwszy samego wielkiego księcia Konstantego po bitwie nad Bobrem. W czasie wojny austriacko-pruskiej z kolei na zamku urządzono wojskowy lazaret.

Tak wygląda zamek w Płakowicach z lotu ptaka:

Nowy rozdział: szpital psychiatryczny na zamku w Płakowicach

W 1824 r. ostatni prywatny właściciel, August Ludwig von Nostitz-Rieneck, sprzedał zamek państwu pruskiemu, a konkretnie rejencji legnickiej, której władze przekształciły budowlę w szpital psychiatryczny, działający przez 118 lat, aż do 1945 r. W czasie przebudowy na użytek szpitala z zamku usunięto wiele zdobień, w tym wspaniałe kominki i portale.

W ciągu XIX w. szpital został rozbudowany, w pobliżu pałacu powstały osobne budynki dla pacjentów obu płci i baraki dla chorych zakaźnie, głównie na tyfus. W pierwszych latach XX w. pacjentów szpitala psychiatrycznego w Płakowicach było już prawie 800.

W czasie II wojny światowej w szpitalu psychiatrycznym przy zamku w Płakowicach Niemcy dokonywali masowych eutanazji pacjentów w ramach programu T4, zakładającego pozbywanie się „życia niewartego życia”.

Dziś budynki poszpitalne stoją w ruinie po pożarze w bezpośrednim sąsiedztwie zamku z Płakowicach.

Dziedziniec zamku w Płakowicach
Obecny zamek to dzieło XVI-wiecznego włoskiego architekta Franciszka Parra, pracującego na zlecenie możnowładcy Rumpolda Talkenberga. Jakub Czyżowski, Poznawanie Przez Zwiedzanie, za zgodą

Czytaj też: 11 najbardziej niezwykłych zamków w Polsce: tajemnice, legendy, ciekawostki. Żółta dama, skarb Inków, tajemnicze podziemia i dziwne rekordy

To też może cię zainteresować:

Rośnijcie duzi dla Kim Ir Sena, czyli Koreańczycy w Płakowicach

Po II wojnie światowej w zamku działał dziecięcy dom opieki, w którym schronienie znalazło ponad tysiąc dzieci z odległej Korei Północnej, a także ok. 200 sierot z Polski. Mali Koreańczycy trafili do Polski w ramach akcji pomocowej krajów bloku socjalistycznego dla ofiar okrutnej wojny koreańskiej. Akcja trwała 6 lat i przebiegała w tajemnicy, aż dzieci wróciły do Korei, by służyć reżimowi Kim Ir Sena.

Zasłona tajemnicy nie była jednak zupełnie szczelna i od czasu do czasu ciekawscy Polacy natrafiali na pogłoski o koreańskich dzieciach w Płakowiach. Jeden z naszych czytelników, pan Ryszard, opowiedział niesamowitą historię:

- Moi dziadkowie mieszkali w Chmielnie niedaleko Płakowic. Jako dwunastoletni chłopak w czasie wakacji krążyłem po okolicznych lasach. Mogę potwierdzić, że w 1960 roku, zaciekawiony informacją o Koreańczykach w Płakowicach, poszedłem w tamtą stronę. Spotkałem dwóch chłopców. Najpierw byli zaskoczeni, a potem zaczęli krzyczeć! Kiedy zobaczyłem, że nadbiegają kolejni, nie pozostało mi nic innego, jak zwiewać do szosy i do Chmielna. Chłopcy zawrócili, a mnie pozostało wspomnienie o egzotycznych dzieciakach w Płakowicach.

Cała historia małych Koreańczyków, którymi opiekowano się na zamku w Płakowicach, stała się głośna, gry reżyser Patryk Yoka odkrył na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu grób Koreanki Kim Ki Dok. Efektem dziennikarskiego śledztwa stał się jego film dokumentalny pt. „Kim Ki Dok” z 2006 r. oraz książka „Skrzydło anioła” Jolanty Krysowatej z 2013 r.

Film „Kim Ki Dok" jest dostępny na Youtube:

Zamek w Płakowicach dziś

W l. 1966-1974 w zamku w Płakowicach stacjonował radziecki batalion wojsk obrony terytorialnej. Zostały po nim pamiątki w postaci napisów na ścianach, głoszących „Do ustępu” i „dyżurny gospodarczy”.

Gdy wojsko zupełnie opuściło zamek, już wcześniej zdewastowana budowla zupełnie podupadła. Od 1992 r. zamek Płakowice jest własnością Chrześcijańskiego Ośrodka „Elim”, kierowanego przez Kościół Baptystów, który poddaje budowlę gruntownemu remontowi.

Jak zwiedzać zamek w Płakowicach? Godziny otwarcia i ceny biletów

Zamek w Płakowicach można zwiedzać za darmo, kupowanie biletów nie jest potrzebne. Swobodnie wolno jednak przemieszczać się tylko po dziedzińcu i krużgankach.

Wejście do większości pomieszczeń nie jest możliwe bez wcześniejszego umówienia (tel.: +48 75 782 43 39). Budowla jest zamieszkana i użytkowana, nie należy więc zakłócać pracy i odpoczynku jej lokatorom. Po uzgodnieniu godziny wizyty można jednak zajrzeć do wnętrza zamku.

Widok na zamek w Płakowicach
Od 1824 r. w zamku i przy zamku zorganizowano szpital dla psychicznie chorych.

W czasie II wojny światowej naziście dokonywali tu zbrodni: zabijali pacjentów szpitala w ramach programu T4. Jakub Czyżowski, Poznawanie Przez Zwiedzanie, za zgodą

Czytaj też: Nawiedzone Czechy: Zamek Svojanov, czyli noc w twierdzy pełnej niepokojących legend. Czemu duch Raszina musi jeździć tyłem na płonącym byku?

Dojazd do zamku w Płakowicach

Najbliżej do Lwówka Śląskiego, w którym leży zamek Płakowice, mają mieszkańcy Jeleniej Góry, Legnicy czy Wałbrzycha. Miejscowość leży 115 km, a więc mniej więcej dwie godziny drogi samochodem od Wrocławia. Ze stolicy Dolnego Śląska najlepiej kierować się na zachód autostradą A4, a potem za Legnicą skręcić w drogę wojewódzką nr 364.

Do Lwówka Śląskiego można dojechać z Wrocławia także autobusem PKS. Bilet w obie strony kosztuje ok. 30 zł.

Gdzie zjeść w czasie wycieczki? Restauracje w Lwówku Śląskim

W Lwówku Śląskim nie brak restauracji i knajpek, w których można się posilić w czasie wycieczki do zamku w Płakowicach. Na turystów czekają m.in. restauracje:

  • Pod Czarnym Krukiem,
  • Lala,
  • Kuźnia 1775,
  • Rycerska,
  • Domówka,
  • Rybna Chata.

Noclegi blisko zamku w Płakowicach

W Lwówku Śląskim nie ma też większych problemów z noclegiem. Jeśli planujecie przedłużyć wycieczkę do zamku w Płakowicach, obejrzeć też inne atrakcje miasta i okolicy, możecie zatrzymać się na noc np. w:

  • Pałacu Brunów (ok. 500 zł za dwie osoby za noc),
  • Hotelu Madelaine (ok. 300 zł za dwie osoby za noc),
  • Czarnej Wieży (ok. 300 zł za dwie osoby za noc).

Czytaj też: Zamek w Rytrze w jesiennej scenerii. Zachwycające krajobrazy z ruin nad Popradem widziane z lotu ptaka. Zobacz zdjęcia

Galeria zdjęć zamku w Płakowicach

Zapraszamy do galerii zdjęć zamku w Płakowicach. Wykonał je Jakub Czyżowski, który prowadzi na Facebooku krajoznawczy profil „Poznawanie Przez Zwiedzanie”. Zajrzyjcie tam, by obejrzeć zdjęcia z innych ciekawych miejsc w Polsce.

Dodaj firmę
Logo firmy Polska Organizacja Turystyczna
Warszawa, Chałubińskiego 8
Autopromocja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto