Zamek Rajsko koło Olszyny wystawiony na sprzedaż za bajońską kwotę. To nim zachwycony był Ed Sheeran

Historycy nie są w stanie ustalić, kto wybudował zamek na skale. Pierwsza teoria mówi o tym, że warownia została zbudowana przez świdnickiego księcia Bolka w celu obrony śląsko – łużyckiej granicy. Według drugiej za pomysłem stali Piastowie Śląscy, którzy zrealizowali go w XIII lub XIV wieku. Lokalne legendy głoszę natomiast, że w średniowieczu, na zboczu skały, był usytuowany myśliwski dwór o nazwie Neidburg, który należał do rycerza rozbójnika. Miał syna i kochał go ponad wszystko, więc często mu ulegał i spełniał każde życzenie. Na jego prośbę przyniósł do komnaty figurkę św. Antoniego, która pewnej nocy spadła i śmiertelnie raniła Bernarda. Zrozpaczony ojciec w ataku złości chciał zniszczyć figurkę, lecz niania postanowiła ją schować – wierząc, że odmieni jeszcze zły los rodu. Niestety posąg nie uchronił zamku przed napadem husytów w 1431 roku, którzy przechodzili tędy siejąc zniszczenie. Ich uwadze nie umknął zamek Neidburg. Najpierw go zdobyli, a potem spalili budowlę.

Z zamkiem związana jest również smutna historia Emmy, ukochanej von Kolditza. Miała zginąć z jego własnej ręki. Istnieje legenda, mówiąca o tym, że na zamku nadal mieszka jej duch i snuje się po komnatach. Cień Emmy można ujrzeć na tafli wody.

Ruina spalona przez husytów stała w tym miejscu, w niezmienionym kształcie, przez kolejne 400 lat. W 1863 roku włoski hrabia Aleksander von Minutoli, postanowił tchnąć w to miejsce drugie życie. To wtedy zbudowano schody, które prowadzą aż do brzegu Kwisy. Właściciel nie stronił od gości i tym samym zyskał ich przychylność. Ówczesna młodzież uwielbiała to miejsce ze względu na jej atrakcyjne położenie nad wodą. Właściciel odnowił także wieżę, a za murem otaczającym wartownię utworzył fortecę, gdzie znajdowało się muzeum z afrykańskimi maskami, wenecką ceramiką i obrazami Rembrandta.

Zamek częściowo został zrabowany przez chłopów, a kolekcja malarza zniknęła. Czy została w całości zagarnięta przez miejscowych? Na pewno nie, ale nie udało się nigdy ustalić jej dalszych losów. Po śmierci hrabiego opiekę nad zamkiem zaczęła sprawować Anna von Pfeil (jego córka), która w 1925 roku wydzierżawiła posiadłość Lubańskiemu Towarzystwu Schronisk Młodzieżowych. Wnętrza zostały odnowione za sprawą zgorzeleckiego architekta Stangega. Towarzystwo korzystało z przestronnych sal do końca II wojny światowej, żeby po 45 roku znowu popaść w niebyt.

Prawie całkiem zapomniany i zaniedbany zamek w 2008 roku kupiło kilka osób z Poznania, a w 2014 roku budynek został oddany do użytku i dziś pełni funkcję hotelową.

- Zamek składa się z trzech budynków, powiązanych ze sobą i stanowiących jeden obiekt. Znajduje się tam pięć, urządzonych z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, apartamentów z łazienkami (umożliwiających nocleg do 10 osób + 8 dostawek). W budynku dolnym mieści się profesjonalnie wyposażona kuchnia wraz z jadalnią, pokój wypoczynkowy (living room) z wyjściem na taras widokowy, a także winiarnia. - czytamy na stronie obiektu.

Ta wizyta była owiana wielką tajemnicą - pewnie dlatego, żeby artysta mógł spokojnie odpocząć i zwiedzić piękne zakątki Dolnego Śląska. Ed Sheeran, jedna z największych gwiazd współczesnej muzyki, odwiedził okolice zamku Czocha. Spędził kilka dni w zamku Rajsku i pisał później, że to jedno z najspokojniejszych miejsc, w jakich miał okazję przebywać. O jego wizycie zrobiło się głośno, kiedy wrzucił na swojego Instagrama fotkę z zamkiem Czocha w tle.

Jak podaje serwis informacyjny eluban.pl zamek Rajsko został wystawiony na sprzedaż na popularnym serwisie aukcyjnym za kwotę 1 850 000 euro. Czy zamek usytuowany pomiędzy Jeziorem Złotnickimi Leśniańskim znajdzie szybko nabywcę? Czy pomoże w tym wizyta Eda Sheerana? Tego dowiemy się niebawem. Póki jednak w zamku można rezerwować hotelowe pokoje, warto przemyśleć wycieczkę w to urocze miejsce.