Sterty śmieci zalegającej na przystanku w Stradomi i wokół niego, tuż przy zjeździe nad tamtejszy zalew trudno nie zobaczyć. Mieszkańcy biją na alarm. Interweniują też radni. Problem jest jednak trudny do rozwiązania. Dlaczego? Szczegóły poniżej.
Teren o którym mowa od 2015 roku jest w zarządzie powiatu oleśnickiego. Na sesji Rady Powiatu, 18 marca interpelację w sprawie dzikiego wysypiska składała powiatowa radna Renata Wojciechowska. 25 marca starosta Sławomir Kapica dokument rozpatrzył i w odpowiedzi zapewnił, że Zarząd Dróg Powiatowych teren uprzątnie. Śmieci wciąż jednak zalegają.
Do Zarządu Dróg Powiatowych skierowaliśmy zapytanie, kiedy teren zostanie uprzątnięty. Jak tylko otrzymamy odpowiedź - opublikujemy informacje.