Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Od 20 lat nie było takiej sprawy w regionie

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Zabójstwo na Nowym Mieście w Wałbrzychu, sprawca skazany na 25 lat więzienia. Ofiara została uduszona, a zwłoki podpalone
Zabójstwo na Nowym Mieście w Wałbrzychu, sprawca skazany na 25 lat więzienia. Ofiara została uduszona, a zwłoki podpalone Dariusz Gdesz
Prokuratorka prowadząca sprawę zabójstwa na Nowym Mieście w Wałbrzychu mówi wprost: od około 20 lat w naszym mieście nie było takiej sprawy jak ta. Tak trudnej i tak poszlakowej. Sprawca po uduszeniu ofiary, przykrył ciało dywanem i podpalił. Zakładano kilkanaście wersji zdarzenia i sprawdzano kilkadziesiąt osób - potencjalnych sprawców. Sąd podzielił stanowisko prokuratury i choć oskarżony do końca nie przyznawał się do winy, skazał go na 25 lat więzienia. Kluczowa była ekspertyza DNA i miejski monitoring.

Spis treści

Sprawca zabił, a później podpalił zwłoki ofiary na Nowym Mieście w Wałbrzychu

O zabójstwie na Nowym Mieście w Wałbrzychu, do którego doszło 19 października 2020 roku, mówił cały Wałbrzych. To wtedy nad ranem znaleziono nadpalone ciało 57-letniego Józefa W. Z okien buchał dym, a o sprawie tuż po północy zaalarmowali służby sąsiedzi. Ciało mężczyzny, przykryte dywanem i szmatami częściowo już nadpalone, znaleźli interweniujący w lokalu strażacy.

Mężczyznę uduszono sznurem w mieszkaniu przy ul. Ustroń 2 w Wałbrzychu

Jak wykazała sekcja zwłok, mężczyzna który wynajmował mieszkanie przy ulicy Ustroń 2 w Wałbrzychu, został zamordowany. Śmierć nastąpiła poprzez zadzierzgnięcie - uduszenie sznurem. Józef W. był raczej nieufny, uchodził za spokojnego, rachunki regulował na czas. Miał też drugie oblicze. Zany był wałbrzyskiej policji. W przeszłości zatrzymywany m.in. za posiadanie narkotyków i handel nimi. Miał handlować papierosami, skupować różne rzeczy i sprzedawać je. Nie wyklucza się, że mógł być paserem.

- Dlatego, ze względu na tę jego działalność, niezwykle trudno było ustalić, kto stoi za zabójstwem mężczyzny. Nikt, nawet bliscy, nie wskazywali Jarosława B. jako osobę, która mogłaby zabić 57- latka - przyznaje Anna Malewicz - Procka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu, która prowadziła tę sprawę.

Kilkanaście wersji zdarzeń i kilkudziesięciu podejrzanych

Jak zaznacza, śledczy zakładali kilkanaście wersji dramatycznego zdarzenia, a w kręgu ich zainteresowań było w sumie kilkadziesiąt osób. Zabezpieczone na miejscu tragedii dowody nie wskazywały wprost na winę żadnej z nich. Co warte zaznaczenia, na miejscu pracowali policjanci zarówno z Wałbrzycha, jak i technicy kryminalistyczni z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Później żmudnie typowali i przesłuchiwali świadków i potencjalnych podejrzanych. Prokuratorka bardzo chwali tytaniczną pracę wałbrzyskich policjantów pracujących przy tej sprawie.

Jak śledczy wpadli na trop 45-letniego Jarosława B. i doszli do wniosku, że on zabił na Nowym Mieście?

Kluczowa okazała się ekspertyza DNA ze sznura, którym uduszono Józefa W. Sprawca zostawił na nim ślady biologiczne. Trzeba było jednak wytypować i znaleźć osobę, która to zrobiła. Tutaj kluczowy okazał się monitoring miejski!

- Nikt nie wskazywał wcześniej Jarosława B. Został wytypowany przez śledczych na podstawie nagrań z monitoringu. Okazało się, że bywał w mieszkaniu ofiary, znali się. Okazało się także, że to jego DNA znaleźliśmy na sznurze, narzędziu zbrodni - zaznacza Anna Malewicz - Procka.

Jej zdaniem ofiara i sprawca mieli nieporozumienia na tle finansowym i to dlatego zginął Józef W.

Jak dodaje, oskarżony o zbrodnię mężczyzna twierdził, że przymierzał spodnie u ofiary i dlatego na sznurze znalazło się jego DNA. W to jednak nie uwierzył ani sąd, ani prokuratura. Proces by poszlakowy z kluczowym elementem - ekspertyzą DNA.

- Miejsce, gdzie było pozostawione, w żaden sposób nie znalazłoby się tam podczas przymierzania spodni - zaznacza prokuratorka.

W efekcie Sąd Okręgowy w Świdnicy wymierzył karę 25 lat pozbawienia wolności Jarosławowi B. Uznał go winnego zabójstwa oraz sprowadzenia na mieszkańców zagrożenia życia i zdrowia poprzez wzniecenie pożaru podczas próby spalenia ofiary i zatarcia śladów.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Czytaj też
Jest akt oskarżenia w głośnej sprawie zabójstwa na Nowym Mieście w Wałbrzychu! Prokuratura oskarża 45-letniego wałbrzyszanina

Tutaj doszło do zabójstwa, zobacz na mapie poniżej

Zobacz też

od 12 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Od 20 lat nie było takiej sprawy w regionie - Wałbrzych Nasze Miasto

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto