Wypadek w Pucku (06.08.2015r). W południe na ulicy 10-go lutego przy Małpim Gaju doszło do tragedii.
Dziecko jadące po chodniku nieoczekiwanie wjechało na jezdnię wprost pod koła tira. 7-latek z Pucka zginął na miejscu.
- Policjanci przybyli na miejsce ustalili, że 54 - letni kierowca ciężarówki marki DAF, jadący do centrum miasta, minął się z rowerzystą 7-letnim mieszkańcem Pucka. Chłopczyk jadący lewą stroną chodnika w kierunku restauracji Mc Donald's, z bliżej nie znanych przyczyn wpadł pod naczepę samochodu ciężarowego - relacjonuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP Puck.
ZOBACZ TEŻ:
Na miejscu pracowali funcjonariusze KPP Puck pod nadzorem prokuratora.
- Kierowca tira został przebadany alkomatem. Był trzeźwy. Została też mu pobrana próbka krwi do ekspertyzy - tłumaczy rzecznik KPP Puck.
Śledczy ustalają przyczyny tragedii, dokonują dokładnych oględzin pojazdu i zabezpieczają miejsce zdarzenia.
- Zostaną przesłuchani również świadkowie tego zdarzenia, m.in. pasażer pojazdu ciężarowego - zaznacza st. sierż. Łukasz Brzeziński.
Odcinek drogi od wyjazdu z restauracji Mc Donald's po przejazd kolejowy był zamknięty. Policja wyznaczyła objazdy.
- Do momentu zakończenia czynności na miejscu, ruch na tym fragmencie ul. 10-lutego będzie wstrzymany - wyjaśniają policjanci.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?