Nowosolanie szybko wyszli na prowadzenie 6:2. Dobra końcówka pierwszej kwarty, w tym seria celnych rzutów Wojciech Supruna i Jakuba Błaszczyka, pozwoliły jednak KKO nie tylko odrobić straty, ale i objąć prowadzenie 20:15. W drugiej gospodarze zdołali wyrównać, a potem obie strony toczyły zaciętą walkę i po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał remis 32:32. Grę lepiej wznowili Muszkieterowie (36:32). Kolejne minuty to karuzela nastrojów. Po półtorej minuty to już KK było na prowadzeniu 40:36, ale pół minuty później znów był remis. Kolejny fragment należał do Oleśnicy. Team Piotra Gliniaka zdobył 10 „oczek” z rzędu i prowadził 50:40, a na koniec trzeciej kwarty 52:43. Przez chwilę zanosiło się na pierwszą wygraną w drugiej lidze, ale fatalny początek decydującej partii szybko sprowadził oleśniczan na ziemię. W niewiele ponad pięć minut Nowa Sól odrobiła stratę (53:52), a goście przez prawie 9 minut nie potrafili trafić do kosza. Efekt końcowy – KKO wypuściło szansę na zwycięstwo z rąk i przegrało z Muszkieterami 56:60.
KK Oleśnica: Stach, Zuber, Malakhau 2, Kilian 2, Błaszczyk 10, Kuta, Suprun 24, Urbańczyk, Kaczmarek 12.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?