- Dyrekcja sukcesywnie zatrudnia ratowników na zaproponowanych przez szpital warunkach. Chodzi zarówno o nowych ratowników, jak i tych, którzy decydują się jednak przedłużyć swoje umowy. Do pracy na SORze wraca także część personelu, który był na zwolnieniach lekarskich - poinformował Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Przypominamy, że 1 kwietnia umów ze szpitalem nie przedłużyło 19 ratowników medycznych, zatrudnianych na tzw. kontraktach. Ratownicy zażądali 10 zł podwyżki (z 50 zł do 60 zł za godzinę pracy). Kilka dni później 17 kolejnych ratowników wzięło zwolnienia lekarskie. Teraz powoli wracają do swoich obowiązków.
- Walimy głową w mur. Nadal uważamy, że 60 zł za godzinę dyżuru to nie jest wygórowana stawka, ale dyrekcja nie chce zaproponować więcej niż 55 zł. To nie tyle, ile byśmy chcieli, ale zawsze coś udało się wywalczyć - powiedział nam jeden z kontraktowych ratowników. - Mam rodzinę na utrzymaniu, nie mogę dłużej nie pracować - dodał.
Jak udało nam się dowiedzieć, na zaproponowaną przez dyrekcję stawkę zgodziło się 16 z 19 kontraktowych ratowników. Trzech pozostałych nie podjęło jeszcze decyzji. Praca na szpitalnym oddziale ratunkowym, powoli wraca więc do normy. W szpitalu cały czas trwa rekrutacja. W pierwszej turze swoje oferty złożyło 17 ratowników medycznych. Otwarcie ofert w drugiej turze zaplanowano na najbliższy piątek (15 kwietnia).
Pracę oddziału ratunkowego zabezpieczają też lekarze SORu oraz personel lekarski i pielęgniarski z innych szpitalnych oddziałów.
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny pomimo problemów kadrowych, które pojawiły się na początku kwietnia, cały czas niósł pomoc pacjentom. Każdego dnia na SORze udzielano pomocy medycznej około 80 pacjentom, zarówno tym, którzy do oddziału ratunkowego zgłaszali się samodzielnie, jak i tym przywożonym przez zespoły ratownictwa medycznego - mówi Michał Nowakowski.
O podwyżki dla ratowników medycznych upomniała się w tym tygodniu posłanka Nowej Lewicy z Wrocławia Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
“W wyniku protestu wydolność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego została znacznie ograniczona” – napisała w interpelacji do ministra zdrowia, którą złożyła 11 kwietnia. Jej zdaniem, postulat ratowników medycznych dotyczący podwyżek zasługuje na pełną aprobatę. “Ratownicy (nie tylko we Wrocławiu - przyp. red.) są przemęczeni po wytężonej pracy w czasie pandemii. Ich wynagrodzenia pozostają na niskim poziomie pomimo inflacji, a co za tym idzie znacznej podwyżki cen - argumentuje w piśmie posłanka.
- Ogród Botaniczny w czasach Breslau wyglądał zjawiskowo [ZOBACZ ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
- Tu we Wrocławiu nie będzie wody lub prądu - pełna lista wyłączeń na najbliższe dni!
- 15 niezwykłych miejsc i obiektów we Wrocławiu po których dziś nie ma śladu [ZDJĘCIA]
- Betard Sparta - Apator. Tłumy na Olimpijskim [ZDJĘCIA KIBICÓW]
- Oto statki, które pływały po Odrze we Wrocławiu przed II wojną światową [ZDJĘCIA]
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?